Nowe uprawnienia dla Urzędu są następstwem nowelizacji przepisów o ochronie konsumentów, która z kolei jest niezbędna, aby do polskiego prawa wdrożyć dyrektywę unijną (2019/1). Nowela będzie rozszerzać uprawnienia UOKiK-u, m.in. o możliwość przeszukiwania mieszkań obywateli.
Przepisy powinny być klarownie napisane
"DGP" zwraca uwagę, że obecnie może to zrobić wyłącznie policja. Po zmianach będzie mógł uczynić to także UOKiK, jeżeli uzna, że w mieszkaniu mogą znajdować się dowody na nielegalną zmowę przedsiębiorców. Przy przeszukaniu będzie mógł być obecny urzędnik.
Prawnicy, z którymi rozmawiał dziennik, zwracają uwagę, że "sama idea nie jest zła". Funkcjonariusze przeszukujący dom nie zawsze wiedzą, czego konkretnie mają szukać. Zastrzegają jednak, że posłowie w momencie tworzenia przepisów powinni zadbać o pełne gwarancje dla obywateli.
O co chodzi? W projekcie nowych przepisów można wyczytać, że nowe regulacje oprzeć na przepisach dotyczących przeszukiwania przedsiębiorstw. Te z kolei powołują się na pojedyncze przepisy o przeszukaniu z Kodeksu postępowania karnego.
Adwokat Krzysztof Witek z kancelarii Affre i Wspólnicy w rozmowie z "DGP" zwraca uwagę, że taka zmiana "może doprowadzić do wyłączenia kilku podstawowych zasad, jak choćby prowadzenia przeszukań w porze dziennej, z poszanowaniem godności i prywatności oraz umożliwić przeszukania pod nieobecność gospodarza lokalu".
UOKiK odpowiada w swoim stanowisku, że chętnie pochyli się nad każdą zgłoszoną uwagą do projektu. Podkreśla jednocześnie, że zaproponowane przepisy nie są żadną rewolucją.
Urząd zwraca uwagę, że uprawnienia do przeszukania mieszkań kadry zarządzającej już posiada (art. 91 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów), a chodzi jedynie o doprecyzowanie dotychczasowych rozwiązań i tego, że czynności te są prowadzone wspólnie przez pracowników urzędu i policjantów.
Sprawdź: UOKiK. Wysoka kara dla Open Life
UOKiK nałoży też nowe kary
Po wejściu w życie zmian prezes UOKiK będzie mógł także nałożyć karę na osobę fizyczną, jeżeli ta udzieli fałszywych informacji lub nie udzieli ich w ogóle. Osoba taka będzie mogła odmówić współpracy tylko w przypadku, gdy przekazanie informacji lub dokumentów narazi ją na odpowiedzialność karną.
Pojawią się też okresowe kary pieniężne, które prezes UOKiK nałoży na przedsiębiorców np. za każdy dzień zwłoki w wykonaniu decyzji lub żądania Urzędu, a także w przypadku niestawienia się na rozprawie lub przesłuchaniu. Karę Urząd nałoży również za uniemożliwianie, czy utrudnianie przeprowadzenia kontroli albo przeszukania.
Nałożone przez UOKiK okresowe kary pieniężne będą mogły wynosić maksymalnie 5 proc. dziennego średniego obrotu przedsiębiorcy.