Rynek mleka jest pod okiem UOKiK, który już cztery lata temu wydał krytyczny raport wobec umów jego skupu. W ostatnim czasie kontrola u jednego z największych w Polsce przetwórców mleka, Polmleku, wykazała nieprawidłowości.
Z informacji przekazanych przez firmę wynikało, że współpraca ze sporą częścią dostawców opiera się na umowach, których treść nie spełnia wymogów UOKiK.
Chodzi między innymi o stosowanie klauzuli wyłączności (konieczności zapewnienia spółce wyłączności dostaw wyprodukowanego mleka), sposobu ustalania ceny, braku regulacji dotyczących procedury badań jakości i możliwości weryfikacji ich wyników - wylicza UOKiK.
- Polmlek zadeklarował zaniechanie praktyk, które mogły stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Spółka zintensyfikowała proces dostosowywania umów z dostawcami do postanowień nowego wzorca umownego, zgodnego z naszymi oczekiwaniami - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Co istotne, do czasu zakończenia procesu dostosowywania umów Polmlek nie będzie egzekwował kwestionowanych przez nas postanowień umownych oraz zapewni wszystkim dostawcom możliwość korzystania z uprawnień wynikających z nowego wzorca umownego.
- Jeżeli okaże się, że spółka nie wykona zobowiązania i nie zmieni praktyk niekorzystnych dla rolników, wówczas grozi jej kara finansowa – do 3 proc. rocznego obrotu - przypomina prezes UOKiK.