Rejester jest już dostępny pod adresem: rejestr.uokik.gov.pl.
- Konsumenci i przedsiębiorcy mogą znacznie łatwiej znaleźć interesującą ich klauzulę, bo mają do dyspozycji więcej kryteriów wyszukiwania (np. datę wpisu do rejestru czy nazwę sądu) - informuje w komunikacie UOKiK. Ponadto w niektórych przypadkach można zapoznać się nie tylko z zakwestionowaną klauzulą, ale całym wyrokiem sądowym.
Klauzula niedozwolona to taki zapis, którego konsument nie mógł negocjować, a który określa jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy. UOKiK zaznacza, że obecnie wiele instytucji np. banki, firmy telekomunikacyjne, deweloperzy, biura podróży, posługuje się wzorami umów, co w praktyce oznacza, że konsumenci nie mają na nie wpływu.
- Konsument, który przypuszcza, że umowa, którą oferuje mu przedsiębiorca, zawiera postanowienie niedozwolone, powinien zwrócić mu uwagę na ten fakt. W przypadku, gdy nie wyraża on zgody na zmianę kwestionowanych punktów kontraktu, najlepiej zmienić kontrahenta - wskazuje Urząd.
Zobacz: Walka z nieuczciwymi firmami trwa. Wcisną ci wszystko
Jeśli natomiast klient już podpisał umowę i okaże się, że są w niej zapisy niedozwolone, to wtedy z mocy prawa nie są one dla niego wiążące.
Możemy także dochodzić swoich praw przed sądem. Warto też zawiadomić UOKiK.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl