Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Upadło biuro podróży Mouzenidis Travel. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny uspokaja turystów

5
Podziel się:

Polski system dobrze zabezpiecza turystów przed skutkami niewypłacalności biur podróży - uważa UFG. Osoby przebywające za granicą mają zapewniony powrót do kraju, a ci, którzy zapłacili za wycieczkę, która się nie odbyła, otrzymują zwrot pieniędzy. O prawach konsumenta przypomina przy okazji niedawnego upadku biura Mouzenidis Travel.

Upadło biuro podróży Mouzenidis Travel. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny uspokaja turystów
Jakie prawa mają turyści, gdy biuro podróży upada? (PAP, Paweł Supernak)

W ubiegłym tygodniu do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego wpłynął wniosek o niewypłacalności biura podróży Mouzenidis Travel. Na zagranicznych wakacjach zorganizowanych przez to biuro było wówczas 69 osób. Powodem, dla którego polskie biuro zaprzestało działalności, mają być problemy jego spółki matki Mouzenidis Travel w Grecji.

Przy okazji kłopotów biura Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, jak działa system ochrony interesów podróżnych, którzy zawarli umowę o udział w imprezie turystycznej.

"Podstawą systemu jest zabezpieczenie finansowe, najczęściej w postaci gwarancji ubezpieczeniowej lub bankowej (tzw. I filar), które musi posiadać biuro podróży, aby legalnie prowadzić działalność. Uzupełnieniem zabezpieczenia z I filaru jest Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG, tzw. II filar), który podejmuje działania dopiero wtedy, gdy środki z I filaru okażą się niewystarczające do zaspokojenia roszczeń podróżnych" - podał rzecznik prasowy UFG Damian Ziąber.

Zobacz także: Noclegi na wrześniowy urlop. Jakich cen można się spodziewać?

Co robić, gdy biuro upada, a my jesteśmy na wycieczce?

Gdy do upadłości biura dochodzi w trakcie realizowanej przez nie imprezy, podróżni w pierwszej kolejności powinni kontaktować się z jego przedstawicielem. "Powinien on wyjaśnić im sytuację i poinformować o ewentualnych zmianach w programie wycieczki. Jeżeli uzyskanie informacji od organizatora jest niemożliwe, warto kontaktować się z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego właściwego ze względu na siedzibę biura podróży. Marszałek województwa jest ustawowo zobowiązany do prowadzenia działań związanych z organizacją powrotu podróżnych do kraju w sytuacji, gdy biuro podróży tego powrotu nie zapewni" - wyjaśnił.

Ziąber dodał, że w przypadku poniesienia przez podróżnego uzasadnionych wydatków na powrót, trzeba je udokumentować (kopie rachunków/faktur) w celu dochodzenia ich zwrotu. "Wszystkie roszczenia należy składać do podmiotu udzielającego zabezpieczenia finansowego w I filarze. Roszczenia mogą dotyczyć też opłaconych, ale niezrealizowanych punktów wyjazdu" - zaznaczył rzecznik UFG.

Kupiliśmy, a nie zdążyliśmy wyjechać

Według Funduszu w chwili upadłości biura podróży przed terminem realizacji wycieczki podróżny powinien otrzymać zwrot całości wpłaconych środków. W takiej sytuacji należy zgłosić się do instytucji udzielającej zabezpieczenia w I filarze. Ma ona 30 dni na zweryfikowanie zgłoszenia, a w ciągu kolejnych 30 dni powinna dokonać wypłaty środków.

Jak podkreśla rzecznik UFG, aby mieć gwarancję, że interesująca nas impreza turystyczna jest objęta systemem zabezpieczeń, należy sprawdzić, czy organizator usług turystycznych prowadzi działalność legalnie i zgodnie z prawem.

"Przed podpisaniem umowy warto sprawdzić w Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych dostępnej na portalu TFG (Turystyczny Fundusz Gwarancyjny - PAP), czy organizator figuruje w rejestrze oraz czy posiada wymagane zabezpieczenie finansowe, w jakiej jest wysokości i do kiedy obowiązuje" - wskazał przedstawiciel UFG.

Dodał, że informacja o podmiocie udzielającym zabezpieczenia powinna być również zawarta w umowie, jaką podróżny podpisuje z organizatorem.

To warto wiedzieć

Fundusz zwraca ponadto uwagę, że weryfikując przedsiębiorcę w ewidencji należy zwrócić uwagę na zasięg terytorialny jego działalności. "Gwarancje ubezpieczeniowe obejmują tylko imprezy i powiązane usługi turystyczne zgodne z zakresem i rodzajem działalności wpisanej do Ewidencji. Oznacza to, że np. wycieczka do kraju pozaeuropejskiego sprzedawana przez biuro, którego zakres działalności obejmuje tylko kraje europejskie, nie będzie objęta systemem ochrony" - wyjaśnia Ziąber.

Przypomina, że biura podróży mają obowiązek zawarcia na rzecz podróżnych ubezpieczenia kosztów leczenia i następstw nieszczęśliwych wypadków. Jak zaznaczył, warto sprawdzić sumę ubezpieczenia oraz ceny usług medycznych w miejscu pobytu i zastanowić się, czy nie należy wybrać indywidualnej polisy o szerszym zakresie odpowiedzialności i wyższej sumie ubezpieczenia. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Cinku
3 lata temu
Polski system tak zaje-biście zabezpiecza, że ja korzystając z droższych pewnych pozycji biur płacę na fundusz "sprowadzania do kraju debili" którzy nie wiedzą co to lub skąpią na ubezpieczenie się lub idą do gównianych biur o przeciętnej reputacji i pozycji na rynku, a potem skomlą że upadło i wakacje im się nie odbyły...
Wycieczka
3 lata temu
Selectours biuro podróży upadło 13 września 2010 , zapłaciłem 3417 Zł za wycieczkę po 2 latach otrzymałem 934 Zł i tak o to zabezpiecza UFG hehe, inni klienci płacili kartami kredytowymi i otrzymywali zwrot całości od banku, później z roku na rok jak inne biura upadały już kartami kredytowymi płacić nie można było hehe i tak w Polsce robi się interesy hehe
Misiu
3 lata temu
W tytule : ,, upadek biuro podróży " Poprawnie : biura podróży.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
ola
3 lata temu
Dlatego ja wolę jeździć z Itaką, oni są na rynku tyle ile ja żyję, więc raczej tak o nie zbankrutują.
anka
3 lata temu
Ech, między innymi dlatego ja jeżdżę z Rainbow - biurem notowanym na gieldzie, ktorego wyniki mogę podgladac na biezaco.
Wycieczka
3 lata temu
Selectours biuro podróży upadło 13 września 2010 , zapłaciłem 3417 Zł za wycieczkę po 2 latach otrzymałem 934 Zł i tak o to zabezpiecza UFG hehe, inni klienci płacili kartami kredytowymi i otrzymywali zwrot całości od banku, później z roku na rok jak inne biura upadały już kartami kredytowymi płacić nie można było hehe i tak w Polsce robi się interesy hehe
Cinku
3 lata temu
Polski system tak zaje-biście zabezpiecza, że ja korzystając z droższych pewnych pozycji biur płacę na fundusz "sprowadzania do kraju debili" którzy nie wiedzą co to lub skąpią na ubezpieczenie się lub idą do gównianych biur o przeciętnej reputacji i pozycji na rynku, a potem skomlą że upadło i wakacje im się nie odbyły...
Misiu
3 lata temu
W tytule : ,, upadek biuro podróży " Poprawnie : biura podróży.