- Dane osobowe to ropa XXI wieku, wartość tych informacji jest ogromna — mówi na antenie TVN Maciej Kawecki prawnik i ekspert od RODO.
Wyłudzanie informacji osobowych stało się powszechnym procederem prowadzonym przez firmy typu call center. Uporczywe telefony namawiające do inwestowania w fotowoltaikę wzięli na cel dziennikarze TVN24.
Telefony z +375 i +994 to podstęp. Nie oddzwaniaj
Choć w słuchawce słyszymy głos człowieka, to po drugiej stronie rozmawia z nami bot - dowiedli reporterzy "Czarno na białym". Roboty przedstawiają się z imienia i nazwiska jako Alicja Kołodziej, Klara Sobieraj, Iwona Woźniak czy Magdalena Turek i brzmią jak żywe konsultantki.
Fikcyjne programy
Schemat zwykle jest podobny: padają pytania, które mają wyciągnąć od rozmówcy wstępne dane osobowe, by po chwili przedstawić np. propozycję dofinansowania domowej fotowoltaiki. To z kolei łączy się z przekazaniem kolejnych, coraz bardziej szczegółowych danych.
Haczykiem, który ma uwiarygodnić telefon, są fikcyjne programy, na które powołują się boty. Mają budzić skojarzenie z rządowymi lub samorządowymi. "Czysty Powiat", "Ekologiczne Województwo", "Centrum Wsparcia Ekologii". Jak potwierdzili dziennikarze TVN24, takie projekty ani instytucje w ogóle nie istnieją.
Sprzedają twoje dane
Celem tych połączeń jest stworzenie bazy danych osobowych i sprzedanie jej do celów marketingowych.
- To naruszenie wielu przepisów. Przede wszystkim o przetwarzaniu danych. To już przestępstwo - mówi w programie Maciej Kawecki.