URE ma podejrzenia, że wzrost cen na giełdzie towarowej "może nie być wyłącznie wynikiem wzrostu cen węgla kamiennego i uprawnień do emisji CO2". - Wskaźnik dla kontraktów z dostawą energii w 2019 r. notowanych na instrumencie BASE Y 2019 od czerwca 2018 r. wykazał "niepokojący" wzrost - dodaje URE. W ramach działań Urząd jednak chce się przyjrzeć cenom na rynku hurtowym w szerokim zaresie, a nie tylko na Towarowej Giełdzie Energii.
- Postępowanie zostało wszczęte po analizie dokumentów dot. badań przyczyn wzrostów cen energii, które prezes URE prowadził od października do grudnia 2018 r. - podał również Urząd w komunikacie. - Nasze działania mają na celu sprawdzenie, czy notowane wzrosty cen wypełniają znamiona manipulacji na rynku lub próby manipulacji na rynku - dodaje Urząd.
Ceny prądu porażą firmy. Zapłacić mogą wszyscy. Zobacz wideo:
Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie ma trwać nie dłużej niż 6 miesięcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl