W wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Gazecie Prawnej" wiceminister Stanisław Szwed opowiada o unijnej dyrektywie, która ma zagwarantować po dwa miesiące urlopu rodzicielskiego zarówno dla matki, jak i dla ojca. Takie, których nie będzie można "przenieść" na drugiego rodzica.
W tej chwili polskie przepisy dają większą dowolność w tej kwestii. Pierwsze 14 tygodni po urodzeniu dziecka na urlopie musi być matka. Pozostały czas (cały urlop: macierzyński wraz z rodzicielskim trwa rok) z potomkiem rodzice mogą podzielić według własnego uznania.
Ale skoro Unia każe, to Polska musi, mimo że w kluczowym głosowaniu wstrzymała się od głosu. Choćby dlatego, że - jak mówi Szwed - trudno będzie wkomponować obligatoryjne 2 miesiące dla ojca oraz matki w obecne przepisy.
Drogi są dwie (zakładamy, że roczny urlop w tej chwili w pełni wykorzystuje matka): albo zabieramy z 12 miesięcy wspomniane 2 dla ojca i matce zostaje 10 miesięcy, albo do tych 12 dokładamy jeszcze 2 kolejne, tak by w sumie było ich 14. Jak mówi wiceminister Stanisław Szwed, on sam optowałby za tym drugim wariantem.
- Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby wydłużenie urlopu rodzicielskiego o dodatkowe dwa miesiące. Dzięki temu żaden z rodziców nieczułby, że odbiera mu się jakąś część dotychczasowego uprawnienia - powiedział "DGP" Przy czym zaznaczył, że jest to "jego pogląd, a nie oficjalne stanowisko ministerstwa".
Może się bowiem okazać, że to nie Szwed będzie odpowiedzialny za wdrożenie unijnej dyrektywy. Polska ma na to 3 lata, więc najpewniej prace w tej kwestii rozpoczną się już po jesiennych wyborach. Zwraca na to uwagę nawet sam wiceminister.
Wspomniana dyrektywa ma jeszcze jeden zapis. Pracownicy mają dzięki niemu zyskać pięć dni urlopu rocznie. Miałby on być przeznaczony na opiekę nad niesamodzielnym członkiem rodziny. Może to być dziecko, ale również na przykład rodzic.
Czy taki urlop będzie płatny? Początkowo miało być wypłacane wynagrodzenie w wysokości 80 proc. Ostatecznie jednak Unia zostawia w tej kwestii dowolność państwom członkowskim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl