Negocjacje dotyczące umowy handlowej między Wielką Brytanią a Unią Europejską stają się coraz ostrzejsze.
Brytyjskie media poinformowały, że rząd szykuje się do wprowadzenia przepisów, które zastąpią obecne rozwiązania w sprawie granicy między Irlandią a Irlandią Północną.
Gwarancja zachowania płynnego ruchu na granicy między Irlandią a Irlandią Północną jest jednym z kluczowych elementów porozumienia brexitowego, podpisanego w ubiegłym roku.
Jest też ważnym elementem umowy, która ma określić przyszłe stosunki na linii Londyn - Bruksela, po zakończeniu okresu przejściowego w styczniu 2021 roku.
W poniedziałek Boris Johnson poinformował, że Wielka Brytania zerwie negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu, jeśli jej tekst nie zostanie zatwierdzony do 15 października.
"Protokół w sprawie Irlandii i Irlandii Północnej ma zasadnicze znaczenie dla ochrony pokoju i stabilności na Wyspach oraz integralności jednolitego rynku" - Napisała szefowa KE Ursula von der Leyen na Twitterze.
Jak pisze von der Leyen, zachowanie warunków porozumienia brexitowego i gwarancji dotyczących granicy między Irlandią a Irlandią Północną wynika z prawa międzynarodowego i musi być utrzymane, żeby mówić o jakiejkolwiek współpracy między UE a Wielką Brytanią.
Pełne wdrożenie porozumienia wyjściowego, łącznie z protokołem dotyczącym Irlandii i Irlandii Północnej, to warunek wstępny do negocjacji o przyszłym partnerstwie - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Daniel Ferrie.
Ferrie zadeklarował, że Komisja zrobi wszystko, by osiągnąć porozumienie. Ale musi ono być zgodne z interesami państw członkowskich.
Choć jesteśmy zdeterminowani, by osiągnąć porozumienie z Wielką Brytanią, UE będzie gotowa na scenariusz braku umowy i prowadzenie handlu zgodnie z regułami Światowej Organizacji Handlu - powiedział rzecznik KE.