Przyczyną trudności i przewlekłości w wydawaniu zezwoleń na realizację inwestycji drogowych (ZRID) są zbyt niskie zarobki w urzędach wojewódzkich. O problemie w Sejmie mówił w czwartek wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz.
- Jeżeli chodzi o trudności i przewlekłości w wydawaniu decyzji ZRID to generalnie przyczyną są za niskie zarobki w urzędach wojewódzkich - powiedział Chodkiewicz cytowany przez PAP.
- Niestety urzędnicy masowo się zwalniają i na przykład w urzędzie wojewódzkim w Warszawie w tej chwili została jedna osoba, która wydaje takie decyzje. Także tu jest przede wszystkim jakieś pole do popisu, tu trzeba coś koniecznie w tym zmienić - dodał.
Wiceszef resortu infrastruktury powiedział, że taka sama sytuacja kadrowa i problem niskich zarobków występuje w tak zwanych RDOŚ-ach (Regionalnych Dyrekcjach Ochrony Środowiska).
1,5 mld zł na przebudowy dróg
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zamierza ogłosić do końca br. ok. 190 przetargów na przebudowy dróg i skrzyżowań oraz poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD) na istniejących odcinkach dróg krajowych, podała Dyrekcja. Tegoroczny budżet na te działania to ok. 1,5 mld zł.
"W 2019 r. GDDKiA przeznaczyła na przebudowy i poprawę BRD na istniejących odcinkach dróg krajowych kwotę około 1,5 mld zł. Środki te zostaną wydatkowane na kontynuacje już rozpoczętych inwestycji, jak i zadania nowe, co bezpośrednio przekłada się na stałe podnoszenie jakości istniejącej sieci drogowej zarządzanej przez GDDKiA. Realizowane następnie zadania przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa i komfortu podróży wszystkich uczestników ruchu" - czytamy w komunikacie.
Sprawdź również: ViaToll niedługo ma trafić do lamusa. Następca pomoże omijać korki
W ramach ogłaszanych przetargów drogowcy będą prowadzić działania inżynieryjne przyczyniające się do poprawy bezpieczeństwa ruchu. Wymienią nawierzchnię, przebudują skrzyżowania, zbudują ronda, sygnalizacje świetlne, uspokajają ruch wytyczając wysepki oraz optycznie zwężą jezdnię, wyjaśniono.
"GDDKiA dba nie tylko o kierowców, ale również o pieszych i rowerzystów. Dlatego w ramach prowadzonych w tym roku postępowań w wielu miejscach zbudowane będą chodniki, zatoki autobusowe, doświetlane będą przejścia dla pieszych, ustawione zostaną ogrodzenia w celu ochrony pieszych i oddzielenia ich od jezdni, powstaną drogi rowerowe. Budowane są również nowe przejścia dla pieszych i kładki nad drogami" - czytamy dalej.
Czytaj także: 17 km nowej drogi. Oznakowanie jak w Niemczech
GDDKiA zapowiada, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy ogłosi przetargi m.in. na rozbudowę odcinka drogi krajowej nr 21 na odcinku od Słupska do Ustki co poprawi dojazd na wybrzeże. Postępowania będą ogłoszone również na rozbudowę blisko 52 km drogi krajowej nr 65 na odcinku Kowale Oleckie - Olecko - Gąski - Ełk - Nowa Wieś Ełcka - granica województwa, 17 km drogi krajowej nr 74 na odcinku Gorajec - Szczebrzeszyn w woj. lubelskim. Przetargi będą dotyczyły również m.in. przebudowy skrzyżowania DK 82 z drogami gminnymi (ulicami: Dębową i Świerkową) w miejscowości Turka wraz z podłączeniem do węzła Lublin Tatary na obwodnicy Lublina w ciągu drogi ekspresowej S17 w woj. lubelskim, budowy 10 zatok autobusowych wraz z chodnikiem na DK 16 w miejscowości Grzegorze i Prawdziska, na DK 58 w miejscowości Kaliszki, na DK 57 w miejscowości Ciemna Woda i Lutry w woj. warmińsko-mazurskim, a w woj. wielkopolskim skrzyżowania w ciągu drogi krajowej nr 10 z drogą powiatową w m. Śmiłowo, wymieniono w komunikacie.
Klika dni temu GDDKiA informowała, że planuje ogłoszenie przetargów na budowę ok. 435 km nowych dróg o wartości ok. 20 mld zł w tym roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl