Placówki dyplomatyczne USA w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Kuwejcie przekazały komunikat wydany pierwotnie przez amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) – informuje agencja Reuters.
FAA pisze w komunikacie, że wszystkie komercyjne samoloty pasażerskie wykonujące rejsy nad wodami Zatoki Perskiej i Zatoki Omańskiej muszą być świadome "zwiększonej aktywności militarnej i zaostrzonych napięć politycznych" w tym regionie.
Napięcia wzrosły w ostatnich dniach w związku z obawami o potencjalny konflikt USA-Iran.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zaostrza sankcje, dążąc do całkowitej izolacji Iranu i pozbawienia go dochodów z eksportu ropy, a niedawno uznała irańskich Strażników Rewolucji za organizację terrorystyczną. USA skierowały też do Zatoki Perskiej grupę okrętów, w tym lotniskowiec USS Abraham Lincoln, i rozmieszczają w regionie baterie Patriot.
Teheran oskarża się też o tajemniczy atak na cztery tankowce u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich i ostrzał z powietrza saudyjskiego ropociągu. Stany Zjednoczone gromadzą siły w regionie - z Adriatyku na Bliski Wschód został skierowany lotniskowiec USS Abraham Lincoln, w Katarze "ćwiczą" już amerykańskie bombowce i myśliwce.
Wcześniej Wywiad Stanów Zjednoczonych ostrzegał przed możliwym atakiem Iranu na amerykańskie cele w Iraku.Większość pracowników ambasady USA w Bagdadzie zostało ewakuowanych. Ze względu na rosnące w regionie napięcie swoje misje zawiesiły też Niemcy i Holandia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl