W poniedziałkowym wywiadzie dla "Die Welt" szef MSZ Niemiec Heiko Maas zapowiedział, że celem Berlina jest opracowanie porozumienia ws. gazociągu do sierpnia.
Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken - który był z wizytą w Berlinie w środę i czwartek - podkreślił, że USA wciąż są przeciwne projektowi. Natomiast rozmowy z Niemcami mają na celu ograniczenie negatywnych skutków gazociągu i zapewnienie, że nie będzie on mógł być używany jako "geopolityczna broń" Rosji.
- Nie mamy nic do ogłoszenia, jeśli chodzi o konkretne daty graniczne, ale jesteśmy zaangażowani w odbudowę naszych relacji z sojusznikami - powiedziała rzeczniczka amerykańskiego resortu dyplomacji Jalina Porter podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Jak dodała, relacje z Niemcami są priorytetem dla administracji Bidena. - Siła tych relacji stanowi podstawę wielu z najważniejszych kwestii polityki zagranicznej, takich jak odbudowa gospodarki, walka z Covid-19 i przeciwstawianie się ChRL i autorytaryzmowi na całym świecie - oznajmiła rzeczniczka.