Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

USA rozpoczęły wojnę handlową. Branża motoryzacyjna: to będzie trudny okres dla Polski

26
Podziel się:

Wraz z decyzją o nałożeniu ceł wkraczamy w bardzo trudny dla naszej branży okres. I będzie to bardzo trudny okres również dla Polski - mówi money.pl Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Donald Trump nałożył cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. Odgrażał się też cłami na towary z UE, m.in. samochody.

USA rozpoczęły wojnę handlową. Branża motoryzacyjna: to będzie trudny okres dla Polski
Donald Trump (Getty Images, Andrew Harnik)

Przypomnijmy: od 4 marca faktem stały się cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. Decyzję Donalda Trumpa o nałożeniu ceł krytykują analitycy. "Wielu komentatorów nazywa obecne cła najgłupszą polityką handlową w historii, która doprowadzi do zupełnie innych rezultatów niż pożądane. Meksyk, Kanada i Chiny to najwięksi partnerzy handlowi Stanów Zjednoczonych, którzy dostarczają szereg najważniejszych produktów. Oznacza to, że żywność, paliwa czy również samochody amerykańskich marek staną się przynajmniej kilkanaście procent droższe niż obecnie" - napisał w ostatnim komentarzu Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. Trump odgrażał się też cłami wobec Unii Europejskiej.

- To nie jest tak, że amerykańska branża motoryzacyjna w Europie nie zarabia pieniędzy - mówi money.pl Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Motoryzacyjnego (PZPM). - Są firmy, które produkują tu pojazdy, części i podzespoły, choć nie rękami amerykańskiego, a europejskiego pracownika. Więc USA zarabiają tu i to niemało. Dlatego nie zgadzam się z koronnym argumentem Donalda Trumpa, że "Europa nie kupuje amerykańskich produktów" - dodaje.

W podobnym tonie kilka dni temu wypowiadał się w rozmowie z nami szef BMW Group w Polsce. - Gdy mowa o Stanach Zjednoczonych i cłach, to przecież USA są naszym drugim domem, gdzie jesteśmy obecni od przeszło 30 lat i bardzo aktywni. 60 proc. samochodów produkowanych przez nas w USA eksportowane jest na cały świat, mówimy tu o 120 rynkach, w tym także polskim - mówił money.pl Alexander Baraka, dyrektor generalny BMW Group Polska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy poprawiają pomysł Muska. Budują pociąg przyszłości - Przemek Ben Pączek w Biznes Klasie

Faryś: trudny okres dla branży, trudny okres dla Polski

Branża motoryzacyjna obawia się skutków wojny celnej między Stanami Zjednoczonymi a Europą. Już dziś kondycja europejskiej branży motoryzacyjnej jest trudna, nie wspominając o presji ze strony producentów samochodów z Chin, które z impetem weszły na rynek UE.

Przemysł motoryzacyjny w Europie wciąż mierzy się z konsekwencjami COVID-u, kryzysu półprzewodnikowego, wojny w Ukrainie, kosztów przechodzenia na zeroemisyjność. Dlatego wraz z decyzją o nałożeniu ceł wkraczamy w bardzo trudny dla naszej branży okres. I będzie to bardzo trudny okres również dla Polski - dodaje Faryś.

- Nasza gospodarka jest bardzo powiązana z gospodarką Niemiec i innych państw europejskich. I jeśli one będą miały kłopoty, to i my je na pewno odczujemy. Jesteśmy w o tyle dobrym położeniu, że Polska staje się hubem produkującym pojazdy dostawcze i ciężarowe. I uważam, że to będzie w miarę stabilny segment - dodaje prezes PZPM.

Według danych KPMG i PZPM w 2024 r. w Polsce wyprodukowano 214,1 tys. samochodów osobowych, tj. o 28,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Samochodów dostawczych i ciężarówek wyprodukowano w Polsce 332,6 tys., czyli o 7,8 proc. więcej. Wzrost zanotowała także produkcja autobusów - o 22,7 proc. do 6,27 tys. szt.

O ile należy liczyć się ze zwolnieniami w tej gałęzi przemysłu produkującej części i podzespoły, to wydaje mi się, że fabryki produkujące samochody są w miarę bezpieczne. Oczywiście, to będzie zależało od dalszego rozwoju sytuacji - podkreśla Faryś w rozmowie z money.pl.

"Świat jest coraz bardziej regionalny"

Jean-Philippe Imparato, dyrektor koncernu motoryzacyjnego Stellantis w Europie, mówił money.pl jeszcze przed decyzją Trumpa o wprowadzeniu ceł, że "rzeczywistość się zmienia". - W ostatnich tygodniach zdaliśmy sobie wszyscy sprawę, że świat jest coraz mniej globalny, a coraz bardziej regionalny - stwierdził.

Podkreślił, że dla globalnego koncernu, posiadającego w portfolio 14 marek motoryzacyjnych, oznacza to konieczność bardziej "fragmentarycznego" zarządzania projektowaniem, produkcją, łańcuchami dostaw, aby dostosowywać się do zmieniających się regulacji na poszczególnych rynkach.

Stellantis ma fabryki w Tychach i Gliwicach. Imparato uważa, że nawet w tak turbulentnym otoczeniu mają przed sobą przyszłość.

- Trzy kwestie są dla mnie kluczowe. Po pierwsze, pewna elastyczność w kwestii dostosowania działalności fabryk do realiów rynku, co by nam bardzo pomogło. Po drugie, wsparcie dla inwestycji biznesu w fotowoltaikę, aby obniżać koszty zużycia energii i jej magazynowania. Po trzecie, otwarcie programu dopłat do aut elektrycznych dla szerszego grona klientów - mówił w rozmowie z money.pl.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
przemysł
motoryzacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Karol B.
6 dni temu
Wszystko układa się w jedną całość. Administracja Bidena przewidziała ruchy Trumpa, stąd Polska znalazła się w drugim koszyku do chipów. Będą robić deale z Rosją na surowcach i odciągać od Chin, ale nowoczesny przemysł ma zostać na Zachodzie. Cała ruska strefa wpływów, ustalona już kilka miesięcy temu, jest w drugim koszyku na limitach. Wystarczy wejść sobie w tamtą mapkę, żeby zobaczyć jak będzie wyglądać nowa Jałta.
robert c.
6 dni temu
3 lata wstecz mdliło na widok wizerunku putlera nie spodziewałem się że widok sojusznika także przyprawiać może o mdłości tyle że pomarancz
Przemyslaw P.
6 dni temu
W cholere europa kupuje od smazonu, microsoftu , tesle , fordy wiec niech przypalaniec nie fandzoli. Pelno fordow jezdzi. Ople do gm naleza. Plus polska sprawdza w h... gazu i ropy z usa. Za duzo przypalilo trumpa na solarium.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Tak
6 dni temu
Przecież my nie produkujemy tylko składamy wszystko za najniższą krajowa. Bogaci się ktos inny nie my !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oszustwo
6 dni temu
Świetnie ! Nie będą mieli gdzie sprzedać to obniża ceny do normalnych!!! Np Tiguan VW w USA 110 tys zł wypasiony a u nas 170 tys zł i golas
Mateusz
6 dni temu
Polecam chałwę waniliową z czarna kawą bez cukru.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Spokojnie
2 dni temu
Polska nie produkuje zadnych samochodow wiec w czym problem? Cla na samochody nie dotycza polski.
xyz
6 dni temu
"branża motoryzacyjna: to będzie trudny okres dla Polski". Czytam raz, drugi raz i nie wyczytałem jaka to branża motoryzacyjna. A już się zaczynałem cieszyć że taką mamy i nic o tym nie wiem xD. W handlu, nie ma żadnych sojuszników. Jedynym gwarantem lojalności, jest bezkonkurencyjność. Jak chodzi o politykę, lepiej być trochę łagodniejszym, ostrożniejszym albo patrzeć wyjątkowo daleko bo konsekwencji wojny, nie można tak łatwo odwołać jak tych handlowych. Niestety Trump tego nie rozróżnia i najmniej teraz bym się martwił problemami branży motoryzacyjnej. Branże motoryzacyjne, częściowo mogą przejść na te wojskowe, bo podejrzewam że zapotrzebowanie wzrośnie.
robert c.
6 dni temu
3 lata wstecz mdliło na widok wizerunku putlera nie spodziewałem się że widok sojusznika także przyprawiać może o mdłości tyle że pomarancz
Karol B.
6 dni temu
Wszystko układa się w jedną całość. Administracja Bidena przewidziała ruchy Trumpa, stąd Polska znalazła się w drugim koszyku do chipów. Będą robić deale z Rosją na surowcach i odciągać od Chin, ale nowoczesny przemysł ma zostać na Zachodzie. Cała ruska strefa wpływów, ustalona już kilka miesięcy temu, jest w drugim koszyku na limitach. Wystarczy wejść sobie w tamtą mapkę, żeby zobaczyć jak będzie wyglądać nowa Jałta.
Poziom
6 dni temu
Tumany jezeli USA rozpoczna wojne handlowa to bedziecie zyc pod mostem. Nie rozumie dlaczego tumany nie sprawdzaja jakie cla na amerykanskie produkty ma Kanada czy Meksyko. Faktem jest ze Kanada ma cla rzedu 200% na amerykanskie produkty.