Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

USA wzywają Rosję do wycofania wojsk spod granic Ukrainy

9
Podziel się:

Sekretarz stanu USA Antony Blinken we wtorkowej rozmowie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem wezwał Rosję do natychmiastowej deeskalacji napięć wokół Ukrainy i wycofania wojsk spod granic tego kraju - poinformował amerykański Departament Stanu.

USA wzywają Rosję do wycofania wojsk spod granic Ukrainy
Sekretarz stanu USA Antony Blinken (na zdjęciu po prawej) rozmawiał z ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. (East News, © 2021 Bloomberg Finance LP)

Sekretarz stanu USA rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, by kontynuować temat przedstawionej wcześniej na piśmie amerykańskiej odpowiedzi na rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa - informuje strona amerykańska.

Blinken powiedział Ławrowowi, że "dalsza inwazja na Ukrainę spotka się z szybkimi i surowymi konsekwencjami i wezwał Rosję do podążania ścieżką dyplomacji" - relacjonuje Departament Stanu USA. Wysoki urzędnik Sekretariatu Stanu powiedział anonimowo agencji Reutera, że rozmowa Blinkena z Ławrowem trwała ok. pół godziny, była "profesjonalna i raczej szczera", ale nie przyniosła przełomu a "Waszyngton nie zauważył żadnych znaków możliwej deeskalacji".

"Sekretarz stanu powiedział ministrowi Ławrowowi, że jeżeli prezydent Putin naprawdę nie planuje wojny lub zmiany reżimu, to teraz jest ten moment, by wycofać wojska i zaangażować się w poważną dyskusję (...), która może wzmocnić bezpieczeństwo zbiorowe w Europie" - podkreślił urzędnik w rozmowie z Reutersem.

Polski minister spraw zagranicznych w USA

We wtorek z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem rozmawiał polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. W środę minister Rau rozpocznie wizytę w Stanach Zjednoczonych.

Zobacz także: Rosja nie zdecyduje się na wojnę z Ukrainą? Ekspert tłumaczy

"Minister Zbigniew Rau rozmawiał dziś z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenberg oraz wysokim przedstawicielem UE Josepem Borrellem. Tematem rozmowy była sytuacja bezpieczeństwa w Europie, w tym zagrożenie płynące ze strony Rosji" - przekazał na Twitterze polski MSZ.

Rozmowy będą kontynuowane w środę. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina, pytany, czy podczas rozmów Raua w USA zostanie poruszony temat zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO, odparł, że "jest to sprawa poruszana podczas wszelkich polskich spotkań dyplomatycznych" i będzie podjęta także w trakcie rozmów z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, jeśli czas na to pozwoli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Plpl
3 lata temu
A co będzie, gdy Rosja wzmocni swoje wpływy na kubańskiej flance?
Chiczkok
3 lata temu
Świat na głowie stanął.Należałoby się zastanowić kto komu jaką rolę próbuje przypisać.
Hiczkok
3 lata temu
Świat na głowie stanął.Należałoby się zastanowić kto komu jaką rolę próbuje przypisać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
KRZY...... ...
3 lata temu
Oszołoma ze wschodu trzeba utemperować bo to drugi Hitler. Tylko zdecydowana reakcja bo rozmowy były od zawsze i nic to nie daje.
geroytama
3 lata temu
Rosja ma się cofnąć wy nie macie pojęcia jacy oni są za wszelką cenę za cenę własnego narodu są gotowi postawić całą armię w stan gotowości bojowej w 2 tygodnie brednie ze niema szans z usa właśnie ma wystarczy jeden celny ostrzał z obu stron moze się zamielić bardzo a na tym się zakończyć ze połowa europy będzie rosją a niemcy będą z nimi graniczyć wojska nato to śmiech na sali
Baba
3 lata temu
A Rosjanie żądają wycofania wojsk USA spod granic Rosji. Np. z Polski, graniczymy z Rosją. Ja już się zorientowałem, rządzą wariaci, a jak to zwykle bywa będą ginąć za tych wariatów niewinni zmanipulowani ludzie.
Antoni
3 lata temu
myślę ze Rosja długo będzie pamiętać porażkę
Adam N 1973
3 lata temu
Putin jest w takiej sytuacji, że nie za bardzo może się cofnąć. Z kolei Zachód nie ma mocnych kart, by Putina szantażować sankcjami. W razie poważnych sankcji ucierpi nie tylko Rosja, ale też UE, a Polska najbardziej. Bardzo zyskają na tym Chiny, a dla USA to byłby strzał w stopę