Sekretarz stanu USA rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, by kontynuować temat przedstawionej wcześniej na piśmie amerykańskiej odpowiedzi na rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa - informuje strona amerykańska.
Blinken powiedział Ławrowowi, że "dalsza inwazja na Ukrainę spotka się z szybkimi i surowymi konsekwencjami i wezwał Rosję do podążania ścieżką dyplomacji" - relacjonuje Departament Stanu USA. Wysoki urzędnik Sekretariatu Stanu powiedział anonimowo agencji Reutera, że rozmowa Blinkena z Ławrowem trwała ok. pół godziny, była "profesjonalna i raczej szczera", ale nie przyniosła przełomu a "Waszyngton nie zauważył żadnych znaków możliwej deeskalacji".
"Sekretarz stanu powiedział ministrowi Ławrowowi, że jeżeli prezydent Putin naprawdę nie planuje wojny lub zmiany reżimu, to teraz jest ten moment, by wycofać wojska i zaangażować się w poważną dyskusję (...), która może wzmocnić bezpieczeństwo zbiorowe w Europie" - podkreślił urzędnik w rozmowie z Reutersem.
Polski minister spraw zagranicznych w USA
We wtorek z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem rozmawiał polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. W środę minister Rau rozpocznie wizytę w Stanach Zjednoczonych.
"Minister Zbigniew Rau rozmawiał dziś z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenberg oraz wysokim przedstawicielem UE Josepem Borrellem. Tematem rozmowy była sytuacja bezpieczeństwa w Europie, w tym zagrożenie płynące ze strony Rosji" - przekazał na Twitterze polski MSZ.
Rozmowy będą kontynuowane w środę. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina, pytany, czy podczas rozmów Raua w USA zostanie poruszony temat zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO, odparł, że "jest to sprawa poruszana podczas wszelkich polskich spotkań dyplomatycznych" i będzie podjęta także w trakcie rozmów z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, jeśli czas na to pozwoli.