Ustawa antykorupcyjna jest realizacją obietnic Pawła Kukiza, a udało się ją uchwalić dzięki porozumieniu programowym z PiS. Okazuje się jednak, że jedn z jej kluczowych może być prawniczym bublem. "Tak wynika z pisma, które do marszałek Sejmu Elżbiety Witek wysłał Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak" - przekazała "Rzeczpospolita".
Chodzi o nałożony na partie polityczne obowiązek prowadzenia rejestrów wpłat i umów. Ma to każdemu zagwarantować dostęp do partyjnych finansów, bo rejestry mają być publikowane w internecie.
"Przepisy weszły w życie na początku lipca i rzeczywiście rejestry wpłat pojawiły się na stronach internetowych największych partii. Problem w tym, że w sumie ugrupowań legalnie działających w Polsce jest około stu, z czego większość kanapowych. Jak pisze przewodniczący PKW do marszałek Witek, tylko kilkanaście z nich podjęło jakiekolwiek czynności zmierzające do wykonania nowych obowiązków, w związku z czym PKW skierowała do wszystkich partii przypominające pismo" - podaje dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Partie mają obowiązki, ale nie wiadomo, jak je egzekwować
To nie opóźnienia partii mają być jednak największym problemem. Co ważniejsze, PKW alarmuje, że nie ma możliwości wyegzekwowania od ugrupowań nowych obowiązków. Teoretycznie miały służyć temu kary nakładane na partie. Za brak prowadzenia w prawidłowy sposób rejestru miały tracić połowę wpłat. Zdaniem szefa PKW te przepisy jednak "zostały sformułowane wadliwie", bo nie określono trybu nakładania kar.
Nie sposób wyinterpretować formy, zasad i procedur, na podstawie których Państwowa Komisja Wyborcza miałaby realizować – podkreślić należy, tak poważny i mogący mieć znaczący wpływ na funkcjonowanie systemu partyjnego w Polsce – obowiązek, jak nakładanie kar pieniężnych na partie polityczne" – pisze Marciniak do marszałek Witek.
Szef PKW dodaje, że nie wiadomo też, do jakiego sądu i w jakim terminie partia może wnieść środek odwoławczy. Zaznacza też, iż PKW nie ma możliwości prawnych wyegzekwowania od partii dokumentów dotyczących wpłat. Co więcej - obawia się również, że nakładanie kar przez Państwową Komisję Wyborczą podważyłoby wiarygodność "organu ustalającego wyniki wyborów, co uderzałoby w zaufanie wyborców do tych wyników".
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.