Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Polski kapitan uszkodził "jacht Putina" za 100 mln dolarów? Jest wyrok

37
Podziel się:

Polski kapitan oskarżony o uszkodzenie kadłuba jachtu, który później pod nazwą Graceful, a od niedawna Kosatka, trafił do prywatnej floty Władimira Putina, został uniewinniony przez gdański sąd - przekazał dziennikarz Radia Zet Maciej Bąk. Wyrok jest prawomocny.

Polski kapitan uszkodził "jacht Putina" za 100 mln dolarów? Jest wyrok
Władimir Putin (Getty Images, Contributor#8523328)

Kapitan został uniewinniony przez sąd drugiej instancji. Przypomnijmy, że również w poprzedniej instancji sąd uznał, że jest niewinny. Wówczas jednak śledczy oraz firma, która jest właścicielem jachtu, zaskarżyli decyzję sądu.

Prokuratura oskarżała kapitana o umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu morskim z wielkimi stratami w mieniu. Sprawa dotyczy zdarzenia sprzed 14 lat.

Kapitanowi groziło do 10 lat więzienia. Po wyroku w pierwszej instancji obrońca polskiego kapitana przekazał w rozmowie z Radiem Zet, że sąd uznał, czyn kapitana "za nieumyślny, a także zdarzenie miało za małą skalę, aby uznać je za katastrofę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Władimir Putin jest właścicielem co najmniej dziewięciu jachtów, ale w oficjalnych rejestrach jako właściciel nie występuje. Firmy, do których oficjalnie należą te jednostki, są w różny sposób powiązane z Putinem.

Jedna z największych i najdroższych to właśnie Kosatka (dawniej Graceful). Luksusowy jacht wart jest 100 mln dolarów. Fundacja Nawalnego twierdzi, że na łodzi tylko jeden stolik kawowy kosztował 80 tys. dolarów. Na jej wyposażeniu są też m.in. trzy opancerzone parasole opracowane niegdyś dla prezydenta Francji.

Historia jachtu Putina

Wcześniej jacht nosił nazwę Graceful, ale zmieniono ją kilkanaście miesięcy temu. Miało to związek z tym, że w styczniu 2022 roku, tuż przed rosyjską agresją na Ukrainę, ten luksusowy "jacht Putina", w obawie przed sankcjami został sprowadzony z Niemiec do Portu Kaliningrad w Królewcu. Ujawnili to współpracownicy Aleksieja Nawalnego - przypomina Radio Zet.

Sprawa z polskim kapitanem dotyczy wydarzeń z 2010 r., gdy jacht był transportowany drogą morską z Rosji do Niemiec. Wtedy nosił inną, roboczą nazwę Newbuilding Hull A7887 i składał się jedynie z wyprodukowanego w stoczni w Archangielsku kadłuba.

Polski kapitan holownika dostał zadanie przetransportowania go do Hamburga, gdzie jacht miał zostać wyposażony. Jednak na wodach terytorialnych Norwegii pogorszyły się warunki pogodowe.

Gdy pogoda się uspokoiła, kapitan ze swoimi ludźmi wznowili akcję, co było skrajnie trudne, bo w międzyczasie rosyjska jednostka osiadła na skalnej wyspie. Załoga podjęła dwie nieudane próby oswobodzenia kadłuba. Dopiero po tygodniu - przy pomocy specjalistycznego statku - udało się przetransportować go do miejsca docelowego. Kadłub został jednak uszkodzony.

Jacht, już pod nazwą Graceful, został zwodowany w stoczni w Hamburgu w 2014 roku - informuje Radio Zet.

Tak zaczęły się kłopoty polskiego kapitana. Właściciel jednostki, firma Olneil Assets Corp. z siedzibą w Tortola na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, skierował sprawę do Izby Morskiej w Gdyni - relacjonuje radio.

Ta uznała winę kapitana w obu instancjach, ale Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzje izby w 2013 roku.

Rosjanie, którzy próbowali obciążyć Polaka kosztami za wyrządzone szkody, oddali sprawy do sądu arbitrażowego. Jednak w 2017 roku również ponieśli porażkę. Niedługo potem zdecydowali się zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez kapitana. Teraz został uniewinniony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
Johnny
5 miesięcy temu
Putin na ławę oskarżonych..
Oruniak
5 miesięcy temu
A szkoda mógł zatopić . Brawo dla kapitana.
Pankracy
5 miesięcy temu
Ciekawe ile polski Skarb Państwa bezpowrotnie wydał na prowadzenie tego postępowania przez prokuraturę i sądy (obejmujące pewnie parę specjalistycznych ekspertyz, a może nawet i wyjazdy na oględziny miejsca zdarzenia i jachtu poza Polską).
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Geograf
5 miesięcy temu
"Port Kaliningrad w Królewcu" - nieźle...
Polak
5 miesięcy temu
Takich ruskich i mafijnych jachtów w każdym porcie pełno. Jak będziemy płacić na Zielony Ład to kolesie z Brukseli kupią sobie kolejne, ładniejsze.
Kaczynski
5 miesięcy temu
Znów Polską prokuratura działa w obcym interesie. Czy to jeszcze wolna polska?
Dalo 1111
5 miesięcy temu
Stwierdzenie spowodował ,a został uniewinniony haha :)
mimi
5 miesięcy temu
Karzelek z kgb i jego jacht powinni zatonac aby sladu po nich nie zostalo.
...
Następna strona