Dzień otwarcia to historyczny moment dla stolicy i całej Wielkiej Brytanii - mówi Andy Byford, komisarz ds. londyńskiego transportu.
Na tę linię kolejową londyńczycy czekali od 1974 r., gdy po raz pierwszy brytyjski rząd zaproponował powstanie trasy łączącej wschód z zachodem metropolii. Przez kolejne lata temat upadał, aż do 2009 r., gdy rozpoczęto budowę, której koszt oszacowano na 15,9 mld funtów. Ostatecznie kwota wzrosła o kolejne 3 mld funtów, a termin oddania przesunięto o 3,5 roku. I chociaż część centralnej trasy Elizabeth Line przebiega pod miastem, a także pod Tamizą, nowa linia nie będzie należeć do sieci metra.
To największa i najważniejsza modernizacja transportu w stolicy od czasu rozbudowy sieci metra ponad 100 lat temu. Elizabeth Line zmieni życie milionów londyńczyków i osób dojeżdżających do pracy - podkreśla londyński dziennik Evening Standard.
Pociąg co 150 sekund. Rewolucja w Londynie
Linia Elizabeth będzie początkowo funkcjonować jako trzy oddzielne linie kolejowe. Po zakończeniu ostatniego etapu pasażerowie będą mogli bezproblemowo podróżować z Abbey Wood do Heathrow i Reading oraz z Shenfield do Heathrow. Nowa linia kolejowa połączy stacje takie jak Paddington z Canary Wharf w zaledwie 17 minut. Obecnie podróż tą trasą samym metrem zajmuje ponad 30 minut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez kolejny rok nadal w niektórych miejscach będą trwały prace wykończeniowe (stacja Bond Street), a to oznacza, że pełna przepustowość Elizabeth Line zostanie osiągnięta w maju 2023 r. Mowa o 24 pociągach na godzinę, na początku pojedzie 12 składów na godzinę.
Kilkadziesiąt nowych pociągów
Linia Elizabeth to skomplikowana linia kolejowa, która będzie przebiegać przez magistralę Great Western, jedną z najstarszych i najbardziej uczęszczanych linii kolejowych w Wielkiej Brytanii, nowo wybudowaną linię kolejową pod centrum Londynu oraz magistralę Great Eastern, zbudowaną w czasach wiktoriańskich - tłumaczy spółka Crossrail Limited, która została powołana do budowy nowej linii.
To oznacza, że pociągi będą poruszać się po specjalnych liniach obsługujących jedynie Elizabeth Line, po istniejących krajowych torach oraz tych wykorzystywanych przez innych operatorów. Maszyniści będą na co dzień mierzyć się z trzema różnymi systemami sygnalizacji. Pasażerów będzie wozić 70 specjalnie zaprojektowanych składów British Rail Class 345 Aventra - każdy z nich może pomieścić do 1500 osób. Wyprodukowane przez firmę Bombardier Transportation (teraz już Alstom) pociągi mają od 7 do 9 wagonów i 200 m długości. Mogą osiągać do 145 km/h.
Nową linię kolejową wizytowała już królowa Elżbieta II, która pojawiła się na Paddington Station. Królowa razem z księciem Edwardem, hrabią Wesseksu, odsłoniła tablicę upamiętniającą ukończenie projektu Crossrail w Londynie.
Ceny za podróż Elizabeth Line będą identyczne, jak w przypadku metra. Jednak będzie obowiązywać dopłata w wysokości 7,20 funtów za trasę do i z Heathrow.