W poniedziałek niemieckie Federalne Biuro Statystyczne (Destatis) opublikowało dane dotyczące obrotu handlowego w Niemczech w maju 2022 r.
Deficyt w handlu w Niemczech. Pierwszy raz od 1991 r.
"Po korekcie kalendarzowej i sezonowej Niemcy w maju 2022 roku wyeksportowały towary o łącznej wartości 125,8 mld euro, a zaimportowały towary o wartości 126,7 mld euro. Saldo handlu zagranicznego w maju 2022 r. wykazało deficyt w wysokości 1 mld euro" - podano w komunikacie.
Jak odnotował Bloomberg, Niemcy odnotowały pierwszy miesięczny deficyt handlowy od trzech dekad. "Firmy musiały zmierzyć się z rosnącymi kosztami importu i mniejszym popytem na swoje produkty w obliczu gorszych perspektyw gospodarczych" - wskazała agencja.
Niemiecka sprzedaż zagraniczna spadła o 0,5 proc., a import wzrósł o 2,7 proc., czyli "znacznie powyżej" oczekiwań ekonomistów - zaznaczył Bloomberg.
"To nie jest tak zaskakujące, że eksport spada w obecnych warunkach" - ocenił w komentarzu dla agencji Oliver Rakau, ekonomista z Oxford Economics we Frankfurcie. Zaznaczył jednak, że "perspektywy dla handlu są raczej ponure".
Dla Polski to problem
Z kolei jak wskazują analitycy XTB, powodem deficytu jest wojna w Ukrainie i napięte łańcuchy dostaw na świecie. "Niezbyt dobre wieści dla Polski" - podsumowują. Nic w tym dziwnego, Niemcy są największym partnerem handlowym naszego kraju.
Swoje zdanie ma także w tym temacie Łukasz Ambroziak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według niego słaby eksport Niemiec to też "zmartwienie polskich dostawców części i komponentów do tego kraju".