Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

W polskich szkołach pojawią się żołnierze. Przeszkolą uczniów

24
Podziel się:

Pilotażowy program dla uczniów "Edukacja z wojskiem" będzie prowadzony od 6 maja do 20 czerwca. Zajęcia z żołnierzami odbędą się w blisko 3,5 tys. szkół w całej Polsce. List intencyjny w tej sprawie podpisali minister edukacji Barbara Nowacka i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

W polskich szkołach pojawią się żołnierze. Przeszkolą uczniów
Barbara Nowacka i Władysław Kosiniak-Kamysz (PAP, Rafał Guz)

Uroczyste podpisanie odbyło się w Szkole Podstawowej nr 323 im. Polskich Olimpijczyków na warszawskim Ursynowie.

"Edukacja z wojskiem". Będzie pilotaż szkoleń dla uczniów

Szefowa MEN przekazała, że pilotaż obejmie trzygodzinne bloki zajęć dostosowane do wieku i zainteresowań, pokazujące potrzeby danego regionu, a zajęcia będą prowadzić żołnierze w obecności nauczycielek i nauczycieli. Wśród zajęć wymieniła m.in. rozpoznawanie sygnałów alarmowych, informacje o miejscach bezpiecznych lub jak je zorganizować, oraz informacje o tym, jak się chronić przed cyberzagrożeniami.

Dodała, że wyłączone z realizacji programu będą klasy VIII szkół podstawowych i I klasy szkół ponadpodstawowych, w których realizowany jest przedmiot edukacja dla bezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

Minister Nowacka podkreśliła, że program ma służyć "wzmożeniu odporności wśród młodych osób, wyrobieniu postaw patriotycznych i wyuczeniu kompetencji, które przydają się w każdym momencie życia".

Zwróciła uwagę, że w polskich szkołach od wielu lat organizowane są spotkania m.in. z ratownictwem medycznym, policją czy strażą miejską, ale "młodzież sama mówi, że o wojsku wie najmniej, a to wojsko broni naszych granic i wspiera w sytuacjach kryzysowych".

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że żyjemy w czasach, w których "wszelkie działania, które mogą poprawić bezpieczeństwo, muszą być podjęte". Podkreślił, że bezpieczeństwo to nie tylko dobrze uzbrojona armia i siła w sojuszach, ale też siła i odporność społeczeństwa. Zaznaczył, że szkoła jest po to, by dawać uczniom niezbędną wiedzę i umiejętności, także o sytuacjach kryzysowych.

By Polska była bezpieczniejsza, doszliśmy do wspólnego wniosku, że trzeba wejść z edukacją o bezpieczeństwie do szkół, pokazać wojsko w szkole, pokazać, co można zrobić, pokazać, jak przygotować się na momenty kryzysowe, jak udzielać pierwszej pomocy - wyliczał.

Dodał, że program powstał we współpracy z wojskiem i został opracowany przez żołnierza-nauczyciela. Podkreślił, że z bezpieczeństwem, przygotowaniem na zagrożenia trzeba się oswajać i być na nie gotowym w każdym momencie. - Nie możemy zostać zaskoczeni - mówił.

Kosiniak-Kamysz poinformował, że "wojsko będzie obecne w szkołach, na lekcjach, wojsko będzie uczyć, będzie oswajać, będzie przygotowywać, będzie wzmacniać odporność polskiego społeczeństwa, młodych ludzi w szkołach podstawowych i średnich".

Szefowa MEN, zapytana przez dziennikarzy, kiedy będzie realizowany program (w kontekście majowych egzaminów ósmoklasistów i maturzystów), odpowiedziała, że "szkoły mają szeroki wachlarz dni" i "to od szkół i dostępności wojska będzie zależało uzgodnienie terminów". Zaznaczyła, że "matury nie są tutaj konfliktem" i gdy będą przeprowadzane, zajęcia mogą być realizowane w szkołach podstawowych. - Jesteśmy przygotowani na wszystkie warianty - zapewniła.

- Nie zawsze będą to zajęcia odbywające się w klasie lekcyjnej. Wojsko też zaprasza do siebie i będzie pokazywać, jak i gdzie funkcjonuje - dodał szef MON. - Jesteśmy za tym, żeby pozostawić inwencję dyrektorom, nauczycielom, koordynatorom ze strony wojska. Jeśli wpadną na lepszy pomysł, jesteśmy na to bardzo otwarci - zapewnił. Dodał, że zgłoszenia do programu można wysyłać do 24 kwietnia.

Minister Nowacka, zapytana, czy są już jakieś wyniki i ewentualne decyzje przeglądu schronów w szkołach, o którym mówiła w lutym, odpowiedziała, że "to element obrony cywilnej państwa, kolejnej rzeczy, mówię to z przykrością, zawalonej przez naszych poprzedników". Dodała, że temat będzie uwzględniony w ustawie przygotowywanej przez MSWiA.

Kosiniak-Kamysz poinformował, że projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, której założenia pod koniec marca przedstawili szef MON i szef MSWiA Marcin Kierwiński, trafi pod obrady Rady Ministrów w najbliższych dniach. Nowe wytyczne mają m.in. rozróżnić schron od miejsca schronienia. - Muszą spełniać różne wymogi - dodał.

Rzecznik MEN Piotr Otrębski, zapytany przez PAP o szczegóły naboru, przekazał, że szkoły mogą zostać zgłoszone do udziału w programie przez jednostki samorządu terytorialnego. - Przedsięwzięcie adresowane jest szeroko, do szkół podstawowych i ponadpodstawowych, liceów, techników, szkół branżowych, szkół specjalnych, jeśli samorządy je wskażą - wyjaśnił.

Dodał, że liczba tych szkół zależy od wielkości gminy. Przekazał, że 40 miejsc przewidziano dla szkół, dla których organem prowadzącym jest np. minister kultury i dziedzictwa narodowego. Jak powiedział, z programu wyłączono "ze względów czysto technicznych" szkoły działające przy szpitalach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Morales
10 miesięcy temu
Chlebak jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów. A przepraszam, czy pani i pan już pozapisywali swoje dzieci do wojska, czy liczą na inne dzieci? Pan Władysław ostatnio tyle o ojczyźnie, bohaterach, poświęceniu, że pewnie już wszystkich przeszkolił w rodzinie. Polityk zawsze pierwszy.
kjhg
10 miesięcy temu
Ministrzyca do dymisji! Za przeszkadzanie polskim dzieciom w nauce.
ale
10 miesięcy temu
Nie ma ustawy, która byłaby podstawą działań w razie czego. Szkolić trzeba WSZYSTKICH- z pierwszej pomocy i sposobów reagowania w wyjątkowych sytuacjach. My nic nie wiemy, gdzie się udać, co robić, gdzie są schrony, co ze sobą zabrać... nic.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Kielczanin40+
10 miesięcy temu
W mojej opinii przedmiot Przysposobienie Obronne powinien być przynajmniej 1 rok w szkołach gimnazjalnych i średnich - jak dawniej. Wystarczy zobaczyć jak się zachowują świadkowie wypadków. Prawdopodobnie gdyby m. in. smartfonowi pseudo-dziennikarze mieli w miarę wiedzę z udzielania pierwszej pomocy i odruchy, poczucie odpowiedzialnosci - ginęłoby kilkanaście - kilkadziesiąt % mniej osób w wypadkach na oczach innych. Miałem przedmiot przysposobienie obronne i jestem dumny z swojego zachowania przy kilku wypadkach, których brałem udzial oraz tych które widziałem. Do wiadomości niektórych - wrzeszczenie nie ratuje ludzi tylko marnuje czas na ich uratowanie.
Neon
10 miesięcy temu
Element wojny psychologicznej póki co. Taka nowa propaganda covidowa. Wiadomo jak wpłynęła na dzieciaki w pandemii. Niech się walą
czesio
10 miesięcy temu
zeby mogly patriotycznie walczyc za Lidle, Castoramy i Biedronki i Unie Europejska W Polsce nie ma juz nic polskiego za co mozna walczyc
czesio
10 miesięcy temu
potrzeba miesa armatniego
kjhg
10 miesięcy temu
Ministrzyca do dymisji! Za zakaz zadań domowych, czyli za niszczenie nauki i przyszłości polskich dzieci.