Jak opisuje Bloomberg, prawo do posiadania samochodu w Singapurze jest płatne. Obywatele tego państwa muszą brać udział w licytacji tak zwanego COE (z ang. certificate of entitlement), czyli po prostu certyfikatu potwierdzającego prawo do posiadania pojazdu.
Rekordowo drogie prawo do posiadania samochodu w Singapurze
W ostatniej rundzie licytacji po raz pierwszy, od kiedy COE jest wydawane, padła kwota sześciocyfrowa - 100 tys. dolarów singapurskich, czyli ok. 315 tys. złotych. Jest to suma rekordowa, podkreśla Bloomberg.
Co jednak istotne, wydanie tak dużych pieniędzy nie gwarantuje nawet bezterminowego prawa do posiadania samochodu. Certyfikat COE obowiązuje bowiem na 10 lat, a po tym okresie trzeba go odnowić. Istotna też jest kategoria dokumentu: jedne dają pozwolenie na posiadanie i operowanie każdą kategorią samochodu i są używane głównie do dużych pojazdów, a kategoria B używana jest do samochodów osobowych. W przypadku obu typów pozwoleń padł rekord opłaty: dokładnie 100 697 dol. singapurskich dla COE z otwartą kategorią oraz 100 684 dol. dla kategorii B.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Bloomberga, jest to jedna z wielu rzeczy, których ceny poszybowały w ostanim czasie w Singapurze. Inflacja jest tam najwyższa od 10 lat, rosną ceny m.in. żywności i energii.