Rząd wydał rozporządzenie w sprawie ograniczeń w ruchu lotniczym. Stanowi ono, że w warunkach ograniczonej przepustowości, która będzie wynikać ze zdecydowanie mniejszej liczby kontrolerów ruchu lotniczego w Warszawie, priorytetowo mają być traktowane rejsy z Lotniska Chopina do 32 portów lotniczych.
Urząd Lotnictwa Cywilnego doprecyzował, którzy przewoźnicy będą te połączenia obsługiwać. Uwzględniono liczbę pasażerów przewożonych na tych trasach przed pandemią. Zgodnie z treścią dokumentu:
- PLL LOT polecą do Londynu Heathrow, Nowego Jorku, Chicago, Brukseli, Toronto, Incheon, Rzeszowa, Tel Awiwu, Oslo, Kopenhagi, Budapesztu, Wilna, Pragi, Bukaresztu, Düsseldorfu, Barcelony, Berlina, Tbilisi, Szczecina-Goleniów
- Wizz Air obsłuży trasy do Londynu - Luton, Rzymu
- Ryanair poleci do Londynu - Stansted, Dublina
- Lufthansa poleci do Frankfurtu, Monachium
- Air France do Paryża
- Turkish Airlines natomiast do Stambułu
- KLM do Amsterdamu
- Emirates do Dubaju
- Austrian Airlines do Wiednia
- Swiss do Zurichu oraz TAP Air Portugal do Lizbony.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Spór z kontrolerami najmocniej uderzy w stołeczne Lotnisko Chopina i podwarszawski port lotniczy w Modlinie. Ten pierwszy to największe lotnisko w kraju i główny hub Polskich Linii Lotniczych LOT. Ten drugi to baza Ryanaira i port dla tanich linii lotniczych, z którego korzystają nie tylko mieszkańcy Mazowsza.
Wierzymy, że dojdzie do porozumienia. Nie ma zgody Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin na bycie jednym z głównych poszkodowanych w tym sporze. Tym bardziej, że dziś realizowany ruch lotniczy, a tym bardziej zapowiadany na najbliższe letnie miesiące, ma wyraźną tendencję wzrostową. W tym konflikcie nikt nie może być wygranym - komentuje dr Tomasz Szymczak, p.o. prezesa Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, w odpowiedzi na pytania money.pl.
Lotnisko Chopina dopiero poinformowało, że od stycznia do końca marca odprawiło ponad 2 mln pasażerów. W ubiegłym roku tę barierę udało się przekroczyć dopiero na początku lipca. Aż 91 proc. pasażerów wybrało kierunek zagraniczny, z czego 71 proc. podróżowało w granicach strefy Schengen. Ponad połowę przewozów pasażerskich realizują Polskie Linie Lotnicze LOT, na drugim miejscu jest węgierski Wizzair (18 proc.), podium zamyka czarterowy Enter Air.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Lotnisko Chopina: nie jesteśmy stroną w sporze
Jak wylicza Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze", średnia liczba pasażerów odprawianych dziennie na Lotnisku Chopina w pierwszym kwartale 2022 r. wyniosła ponad 22 tys.
Lotnisko Chopina nie jest stroną rozmów pomiędzy zarządem PAŻP a ZZ KRL i nie ma wpływu na warunki zatrudniania kontrolerów. Zarządzający portem nie podejmuje również decyzji w sprawie listy lotów, które będą mogły być realizowane z Warszawy. Lotnisko Chopina jest w pełni gotowe do obsługi ruchu lotniczego - podkreśla Anna Dermont, rzecznik prasowy Lotniska Chopina, w oświadczeniu przesłanym money.pl.
Przypomina, że zgodnie z opublikowanym rozporządzeniem w przypadku, gdyby PAŻP i ZZ KRL nie udało się osiągnąć porozumienia, od 1 maja br. starty i lądowania na Lotnisku Chopina zostaną ograniczone. - Rejsy będą mogły się odbywać w godz. 9.30-17.00, w pierwszej kolejności na kierunkach wymienionych w rozporządzeniu. Decyzję w sprawie dodatkowych operacji będzie podejmować koordynator Lotniska Chopina, którym jest brytyjska firma ACL - dodaje Dermont.