Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

W Ustce stanie baza serwisowa dla farmy wiatrowej. Będzie pracować 24 h na dobę

8
Podziel się:

U Ustce powstanie baza operacyjno-serwisowa, która będzie monitorować produkcję energii elektrycznej na morzu. Pracę znajdzie w niej ok. 100 osób. Załoga będzie podzielona na trzy grupy. Technicy będą pracować w systemie zmianowym przez 24 godziny na dobę - poinformowało PAP biuro prasowe PGE.

W Ustce stanie baza serwisowa dla farmy wiatrowej. Będzie pracować 24 h na dobę
W Ustce powstanie baza operacyjno-serwisowa (GETTY, PGE)

PGE Baltica ogłosiła przetarg na generalnego wykonawcę bazy operacyjno-serwisowej na potrzeby obsługi morskich farm wiatrowych, która powstanie w Ustce. Do zadań wykonawcy prac budowlanych będzie należeć przygotowanie kompletnej dokumentacji projektowej i budowa obiektów oraz uzyskanie prawomocnych pozwoleń na ich użytkowanie.

Przetarg jest publiczny, nieograniczony i zorganizowany w trybie Prawa zamówień publicznych. "Wpłynęły do nas już pierwsze pytania od zainteresowanych złożeniem oferty oraz zgłoszenia do udziału w wizji lokalnej, co potwierdza duże zainteresowanie budową bazy przez firmy budowlane. Pierwotny termin składania ofert mija 24 września" - informuje spółka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Budynki w Polsce zostaną podzielone na klasy. Nadchodzi fala renowacji

"Biorąc pod uwagę procedury PZP, planujemy dokonać wyboru generalnego wykonawcy do końca tego roku, tak aby rozpoczęcie prac budowlanych możliwe było wczesną wiosną, jak tylko warunki pogodowe na to pozwolą" - dodali przedstawiciele biura prasowego spółki.

Według szacunków spółki, w bazie zatrudnienie znajdzie ok. 100 osób. Natomiast potencjał do tworzenia nowych miejsc pracy jest znacznie większy.

"Załogę można podzielić na kilka grup. Pierwszą będą pracownicy administracyjni, w tym nadzorujący prawidłowe działanie morskich farm wiatrowych z centrum monitoringu działającego w budynku bazy. Drugą grupą będą serwisanci-technicy, którzy będą na statkach CTV (crew transfer vessels) wypływać na obszar morskich farm wiatrowych w celu wykonywania rutynowych czynności utrzymaniowych albo, jeśli zajdzie konieczność, zdiagnozowania i usunięcia usterki turbiny. Trzecia grupa to pracownicy pracujący w bazie, którzy zajmować się będą obsługą magazynu z częściami zamiennymi, ładowaniem sprzętu na statek itp." - poinformowało biuro prasowe.

Baza będzie pracować przez 24 godziny na dobę, ponieważ monitoring produkcji energii elektrycznej na morzu musi odbywać się przez cały czas. Natomiast praca będzie oczywiście zmianowa. W przypadku techników pracujących na morzu będą oni wypływać na obszar morskich farm wiatrowych rano, a wracać wieczorem. Przy nabrzeżu cumować będą przynajmniej dwie jednostki CTV. W ramach bieżących potrzeb do magazynu na terenie bazy dowożone będą części zamienne - wynika z komuniktu PGE.

"Prace nie wpłyną na pozostałych użytkowników portu"

Na ukończeniu jest proces uzyskiwania decyzji administracyjnych. "Trwa również przetarg na Inżyniera Kontraktu do nadzoru nad procesem budowy bazy" - poinformowała PGE.

Proces budowy składać się będzie z kilku etapów: budowa obiektu biurowo-socjalnego z magazynem, przebudowa nabrzeży na potrzeby inwestycji, a także nowe zagospodarowanie terenu, czyli dróg manewrowych i dojazdowych, placów składowych, parkingów i infrastruktury podziemnej oraz terenów zielonych.

"Znacząca większość prac obejmować będzie stricte teren należący do PGE Baltica. Jego lokalizacja w południowo-zachodniej części portu powoduje, że trwające tam prace nie wpłyną na pozostałych użytkowników. Gdyby zdarzyło się tak, że jakiś fragment prac będzie musiał zostać wykonany na terenie sąsiadującym z terenem przyszłej bazy, to takie prace będą realizowane wedle ściśle określonego planu i warunków już na tym etapie uzgadnianych instytucjami, takimi jak m.in. Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Ustce, GDDKiA, czy Urząd Morski w Gdyni" – wskazała spółka.

Budowa bazy w Ustce. Oddanie to użytku w 2026 r.

Jak podkreślono, prace prowadzone będą w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. "Nie da się uniknąć wykorzystania pojazdów ciężarowych, na terenie budowy pojawi się ciężki sprzęt, ale przy zastosowaniu odpowiednich metod organizacji robót budowlanych, stosowaniu nowoczesnych technologii budowy oraz w poszanowaniu uzyskanych decyzji m.in. decyzji środowiskowej, oddziaływanie na sąsiedztwo będzie ograniczone do minimum" – podała PGE.

Oddanie do użytku bazy operacyjno-serwisowej planowane jest w pod koniec 2026 r. - rok wcześniej niż projektu Baltica 2, najbardziej zaawansowanej z morskich farm wiatrowych, w których budowę zaangażowana jest PGE.

Program offshore Grupy PGE zakłada wybudowanie do 2030 roku Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, realizowanej w dwóch etapach - Baltica 2 i Baltica 3, o łącznej mocy zainstalowanej do 2,5 GW. Inwestycja ta realizowana jest wspólnie z firmą Orsted. Po roku 2030 ma rozpocząć pracę inny projekt PGE o nazwie Baltica 1 i mocy ok. 0,9 GW.

20 sierpnia br. PGE Baltica wybrała firmę Ramboll Polska na doradcę technicznego dla wszystkich swoich projektów morskich farm wiatrowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Boby Kennedy
4 miesiące temu
do m-53: wiesz co to jest wogóle 3,5 GW moce? Tych turbin wiatrakowych musieliby nastawiać tysiące. Najlepiej zabetonować całe wybrzeże Bałtyku wiatrakami i wybić całe zbędne dla homo sapiens nie stanowiące pożywienia dla nas populacje ptactwa. Wtedy planeta będzie piękna bo cała pokryta autami, wiatrakami, wieżowcami a morza super wycieczki w camila. Ohyda.
m-53
4 miesiące temu
Razem 3,4 GW macy zainstalowanej czyli ok. 1 GW mocy efektywnej. To tyle ile jeden blok węglowy w Kozienicach
Boby Kennedy
4 miesiące temu
Ohyda szpecąca naszą piękną planetę oraz zabijające ptaki. Ptaki nawet nie mogą swobodnie latać szczególnie przy ograniczonej widoczności.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Rex
3 miesiące temu
Teraz zachód słońca w Ustce przez wirujące wiatraki. A atomowa elektrownia miała być aby tak nie było.
Kert
3 miesiące temu
To będzie podobno niemiecka farma Mają wydzierżawić teren. Zamiast zachodu słońca kręcące się szatkownice mew. No cóż energia produktem strategicznym. A Niemcy u siebie pewnie nie mają miejsca.
Eksterminacja
4 miesiące temu
Nic innego nie niszczy srodowiska tak jak wiatraki. Ponad dzwiekowa szybkosc konca wiatrakow nie tylko dziesiatkuje ptaki ale wywoluje infra dzwiek ktory niszczy wszystko na dziesiatki kilometrow wokolo wiatraka. Na dodatek ma podobny skutek na ludzki mozg co elektrowstrzasy i powoduje nieplodnosc u ludzi jak i u zwierzat.
Mat
4 miesiące temu
Ale będzie tam mozna dalej siedzieć na plazy? Bo ja bardzo lubię Bałtyk, plaża i piwko Perła w dłoni - ideał wakacji.
Efekt motyla
4 miesiące temu
Dlatego te zmiany klimatyczne?