Dziennikarz rozgłośni ustalił, że funkcjonariusze sprawdzają kwerendy, które w archiwach przeprowadzał podejrzany o bycie rosyjskim szpiegiem. Służby interesuje przede wszystkim, czego szukał w Archiwum Dokumentacji Osobowej i Płacowej w Milanówku.
W Urzędzie Stanu Cywilnego pracownik ten był zatrudniony od 2004 r. Pełnił funkcje m.in. naczelnika i zastępcy kierownika urzędu. Niedawno przeszedł na emeryturę.
Służby złapały wcześniej innego szpiega w USC
17 marca Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Tomasza L. Mężczyzna miał kopiować i przekazywać rosyjskiemu wywiadowi dokumenty dotyczące Polaków oraz mieszkających w naszym kraju cudzoziemców - przekazał RMF FM.
Śledczy ocenili, że mężczyzna miał utrzymywać intensywne kontakty z rosyjskim wywiadem. Dokumenty, które wykradł, zostały ocenione jako cenne operacyjnie.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Podejrzany usłyszał już zarzuty o szpiegostwo w tej sprawie w śledztwie prowadzonym wspólnie przez prokuraturę krajową oraz ABW. Został też tymczasowo aresztowany.
Polska wydaliła 45 dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo
To nie koniec. W środę polskie władze podjęły decyzję o wydaleniu 45 rosyjskich dyplomatów za ich działalność niezgodną ze statusem dyplomaty. W języku dyplomacji to oznacza, że byli oni podejrzani o szpiegostwo.