Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Wakacje w roku szkolnym. Będzie zakaz? Polacy zabrali głos

23
Podziel się:

Niezależnie od liczby dzieci w wieku szkolnym, rodzice nie chcą wprowadzenia zakazu wyjazdu na wakacje czy urlop z pociechami w trakcie roku szkolnego - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET. Najwięcej, bo 86 proc. przeciwników restrykcji jest wśród osób, które mają troje lub więcej dzieci.

Wakacje w roku szkolnym. Będzie zakaz? Polacy zabrali głos
MEN widzi problem w wyjazdach dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego (East News, Albin Marciniak)

Wprowadzenia zakazu nie chce 73 proc. tych z dwójką uczniów w domu i 77 proc. rodziców, którzy mają jedno dziecko.

Na pytanie, "czy dzieci w wieku szkolnym powinny mieć zakaz wyjazdu na wakacje/urlop z rodzicami w trakcie roku szkolnego?", 13,1 proc. ankietowanych odpowiedziało zdecydowanie "tak", raczej "tak" - 17,1 proc., a raczej "nie" - 21,6 proc., zdecydowanie "nie" zaś 38,7 proc., natomiast "nie wiem/trudno powiedzieć" - 9,5 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Z sondażu wynika, że najwięcej przeciwników wprowadzenia ograniczeń jest wśród wyborców partii opozycyjnych, czyli głosujących na PiS lub Konfederację - 59 proc. Przeciw ograniczeniom jest 50 proc. zwolenników obozu rządzącego. Na wyjazdy dzieci w trakcie roku szkolnego nie zgadza się 40 proc. sympatyków KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, oraz 28 proc. głosujących na PiS lub Konfederację - podano.

Wprowadzenia zakazu nie chce większość kobiet (65 proc.), jak i mężczyzn (56 proc.).

O problemie z wyjazdami dzieci w trakcie roku szkolnego mówiła kilka dnia Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa resortu edukacji.

- Mamy głosy ze szkół, że rodzice traktują szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić. Jest obowiązek szkolny. W wielu krajach rodzica mogą zatrzymać na lotnisku - powiedziała w Radiu ZET.

W pandemii zmieniło się podejście do szkoły

Dodała, że wielu rodziców "traktuje szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić". Wiceminister edukacji przyznała, że jej resort "przygląda się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny".

Zwróciła uwagę, że szczególnie po pandemii zwiększyła się "dowolność wyboru ze strony rodziców, jak wiele dni w szkole dziecko ma spędzać" i MEN powinno coś z tym zrobić.

Sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie Radia ZET został przeprowadzony 5-7 lipca br. metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1070 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
ARTUR
4 miesiące temu
Bicie piany i pusty przepis , kto będzie kontrolował gdzie jest rodzina , mogą nawet wyemigrować i nikt nie będzie miał nic do powiedzenia . Szkoła już od wielu lat niczego nie uczy więc gdyby nie nauka rodziców i prywatne specjalistyczne zajęcia to dzieci byłyby takimi samymi matołami jak politycy .
realista
4 miesiące temu
Lewicowa indoktrynacja ma trwać bez żadnych przerw. Komunistyczne prawa w każdej dziedzinie życia nam wprowadzają.... Niedługo stracicie prawo do decydowania o czymkolwiek w sprawie swoim dzieci. Dziecko ma być własnością "Państwa"
ech
4 miesiące temu
Bez przesady. Dzisiaj nieobecnosc w szkole moze usprawiedliwic rodzic i dobrze. Jesli odbierzemy to prawo to oprocz lekarzy rodzinnych bedziemy potrzebowali mase lekarzy od zwolnien i i L4 na co nas nie stac. Ludzi ktorych stac na przeloty stac i na korepetycje. Problemem sa inne przypadki gdzie rodzice nie reaguja albo przyzwalaja na dluga nieobecnosc i zaniedbywanie nauki a dzieciom grozi repetowanie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
artekk
2 miesiące temu
Należy wprowadzić zakaz wyjazdów w roku szkolnym dla nauczycieli, w zeszłym roku w szkole do której uczęszczają moje dzieci nie było kilku nauczycieli przez dwa trzy tygodnie bo sobie wyjeżdżali.
RAWEN61
4 miesiące temu
To ja rodzic decyduje kiedy moje dziecko pójdzie lub nie pójdzie do szkoły. Może jeszcze rząd będzie decydował kiedy mam iść sr__ć.
Mir Ka
4 miesiące temu
Tak, kolejne ustawy ograniczające prawa rodziców nad ich własnymi dziećmi. Nie oddawajcie dzieci w ręce państwa pod nadzorem eurokołchozu. W Niemczech mają takie prawo i nie mogą przyjechać np na komunię do Polski do chrześniaka, bo nie można z takiego powodu zwolnić dziecka ze szkoły. Liczy się tylko zwolnienie od lekarza. Na lewo się nie da nic załatwić, bo Jugendamt przyjdzie. Taka Europa się Wam marzyła? Moje dziecko więcej się na urlopie nauczy niż w szkole, a nadrobienie materiału to pestka.
Marcinek
4 miesiące temu
To jest chore
Maksio
4 miesiące temu
Ręce opadają. Na każdą rzecz niedlugo bedzie ustawa.
...
Następna strona