Luzowanie obostrzeń objęło hotele, których otwarcie zbiega się z weekendem walentynkowym. Pensjonaty ogłosiły na ten dzień romantyczne oferty dla dwojga - nocleg z kolacją, śniadaniem i dodatkowymi atrakcjami.
To jednak nie koniec wariantów i niektóre hotele poszły o krok dalej. W internecie oferują romantyczną kolację dla dwojga. Zamiast stolików restauracyjnych, goście spędzą czas w pokojach hotelowych. Koszt dla dwóch osób? 138 zł. Cena nie obejmuje napojów i... noclegu. Czas, jaki można spędzić w pokoju, to półtorej godziny.
Oferta pojawiła się w mediach społecznościowych kilka dni przed weekendem walentynkowym i oficjalnym otwarciem hoteli. Dzwonimy, aby dowiedzieć się więcej o szczegółach kolacji.
- Państwo zamawiacie na wybraną godzinę pokój, przychodzicie i my wam podajemy w pokoju walentynkową kolację - słyszymy w rozmowie z pracownicą hotelu, w którym pokój można wynająć na półtorej godziny, aby zjeść romantyczną kolację.
Brzmi niewinnie. Pojawiają się natomiast pewne wątpliwości. Według nowych przepisów od 12 lutego goście hotelowi będą mogli skorzystać z restauracji hotelowej, jednak jedzenie mogą zamówić tylko do pokoju. Natomiast ofertę wybranych hoteli można interpretować w odwrotny sposób - hotele pozostają otwarte dla klientów restauracji.
- Tej kolacji oczywiście nie można zjeść w restauracji, ona będzie podana w pokoju, a państwo na ten czas macie u nas rezerwację. Ta rezerwacja pokoju kosztuje 20 zł i wliczona jest w cenę za kolację, którą płacicie na koniec - dodaje pracownica hotelu.
Zainteresowanie? Ponoć telefony dzwonią, natomiast wolne pokoje cały czas się znajdą. Co ważne - pokoje na półtorej godziny wynajmiemy tylko w niedzielę. W sobotę w pakiecie z kolacją jest i nocleg.
Co ciekawe - oferta skierowana jest dla dwóch osób, a skorzystać można tylko z menu przedstawionego na stronie. Innych dań w tym dniu nie dostaniemy.
"Między nami jest umowa, pokoju nie policzymy"
Hoteli oferujących romantyczną kolację bez noclegu jest więcej. W jednym z nich zakwaterowanie w pokoju również dostaniemy na "czas trwania posiłku". Później rezerwację możemy przedłużyć o nocleg lub opuścić pokój.
- Rezerwacja pokoju oczywiście jest. Między nami jednak jest umowa - jeśli państwo nie zostają na noc, my opłaty za nocleg nie policzymy - słyszymy od pracownicy podwarszawskiego hotelu, w którym romantyczną kolację w pokoju można zamówić w sobotę i w niedzielę.
Koszt? A to już zależy od preferencji zakochanych. Za wieczór płacimy po zakończonej kolacji - cena będzie zależna od dań, które wybierzemy z karty menu. Natomiast toast winem musującym wzniesiemy za darmo.
- Restauracje hotelowe nie działają, jednak dla gości hotelowych posiłek możemy zanieść do pokoju i postanowiliśmy to wykorzystać. Generalnie w przypadku jakiejś kontroli - państwo jesteście gośćmi naszego hotelu - słyszymy.
"Nie widzę w tym zagrożenia"
Podobne oferty znaleźć można w mediach społecznościowych wybranych hoteli na terenie całego kraju. Na romantycznej kolacji spotykają się dwie osoby, które kontakt wcześniej prawdopodobnie i tak utrzymywały. Ekspert zwraca uwagę, że ta forma spotkania mogłaby być akceptowalna.
- Teraz już wszyscy w Polsce specjalizują się w obchodzeniu tych dziurawych przepisów. Z punktu widzenia wirusologa - jeśli kolacja w hotelu jest tylko dla dwóch osób, które i tak mają ze sobą bliski kontakt, to nie widzę w tym zagrożenia epidemicznego dla innych gości – mówi prof. Tomasz Wąsik, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Ekspert zaznacza jednak, że reżim tych dwóch osób musi być przestrzegany. - Jeśli miałoby się to przeobrazić w huczną imprezę w pokoju hotelowym, to mogłoby to już stwarzać zagrożenie dla wszystkich gości - dodaje.
Nowe przepisy obowiązują od dwunastego lutego. W hotelach będzie można skorzystać z połowy dostępnych miejsc, otwarte zostaną baseny, kina i teatry. Klienci będą mogli skorzystać i z kasyn. W zamkniętych przestrzeniach trzeba będzie zachować reżim sanitarny - 1,5 metra odległości w miejscach kultury, a w kasynach nie będzie mogło przebywać więcej niż 1 osoba na 15 m kw.