Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Walka o leżaki w Grecji. Sypią się mandaty

3
Podziel się:

Greckie Ministerstwo Gospodarki i Finansów nie zamierza rezygnować z egzekwowania nowych regulacji dotyczących plaż - informuje portal fly4free.pl. W ostatnim czasie zostały nałożone kary o łącznej wartości 800 tysięcy euro. Urzędnicy chcą bowiem zagwarantować jak najlepsze warunki do wypoczynku.

Walka o leżaki w Grecji. Sypią się mandaty
Nowe prawo w Grecji wywołało lawinę mandatów (Getty Images, 2024 Robert Nickelsberg)

W ciągu ostatnich trzech tygodni greckie służby rozpatrzyły 4,5 tysiąca skarg związanych z naruszaniem przepisów korzystania z plaż, głównie dotyczących wynajmu leżaków i parasoli. Skargi napływały z całej Grecji, a na ich podstawie nałożono mandaty o łącznej wartości 800 tysięcy euro, czyli ok. 3,5 mln zł.

Najwięcej zgłoszeń pochodziło z regionu Chalkidiki, gdzie odnotowano 1396 skarg. W czołówce są także Preweza, Wschodnia Attyka, Cyklady, Korfu i Dodekanez - informuje portal fly4free.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny nad polskim morzem

Nowe regulacje dzięki "ruchu ręcznikowemu"

Nowe regulacje określają, że wynajmowane leżaki i parasole muszą być umieszczone co najmniej 4 metry od linii wody, co ma zapewnić swobodny dostęp do morza oraz zwiększyć bezpieczeństwo plażowiczów - przypomina serwis.

Przepisy te obowiązują również hotele i kempingi, które muszą tak zorganizować swoje plaże, aby mieszkańcy mogli swobodnie spacerować wzdłuż wybrzeża. Jeśli plaża ma mniej niż 4 metry szerokości, wynajem leżaków i parasoli jest zabroniony.

Właściciele barów i restauracji, które zajmują plaże, również muszą uważać, ponieważ służby są bezwzględne w kwestii naruszeń – suma mandatów wyniosła już ponad 350 tysięcy euro.

Ministerstwo Gospodarki i Finansów podało, że ogólny stan po przeprowadzonych masowych kontrolach jest lepszy niż w poprzednich latach, ponieważ większość firm dostosowała się do nowych przepisów. Jednak kontrole nadal wykazują wiele naruszeń, takich jak brak oznakowania, przekraczanie wyznaczonych granic czy zajmowanie przestrzeni publicznej bez odpowiedniej zgody - czytamy. Odzyskano również około 20 odcinków plaży nielegalnie zajmowanych przez parasole, głównie na Rodos, Korfu, a także w Pardze, Wolos, Salonikach i Heraklionie, które ponownie udostępniono bezpłatnie.

Nowe przepisy są wynikiem działań tzw. ruchu ręcznikowego, gdzie lokalne społeczności domagały się swobodnego, bezpłatnego dostępu do plaż. Ogromne poparcie społeczne sprawiło, że na początku roku rząd wprowadził odpowiednie regulacje. Teraz gdy przepisy weszły w życie, mieszkańcy chętnie zgłaszają naruszenia, często za pomocą specjalnej aplikacji "MyCoast" - informuje portal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Brawo
5 miesięcy temu
Tak powinno być na polskim morzem! Bo to ci się dzieje to tragedia
Zorro12
5 miesięcy temu
U nas też powinni wprowadzić opłatę za parawan. Tak 10 do 20 złotych za metr bieżący. Ubrać w szorty straż miejską i wysłać z metrem na plaże niech kasują.
.,*
5 miesięcy temu
"Dzięki ruchu recznikowemu" ???? Co to ma być??!!!!!!😱😱polska język trudna?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Zorro12
5 miesięcy temu
U nas też powinni wprowadzić opłatę za parawan. Tak 10 do 20 złotych za metr bieżący. Ubrać w szorty straż miejską i wysłać z metrem na plaże niech kasują.
.,*
5 miesięcy temu
"Dzięki ruchu recznikowemu" ???? Co to ma być??!!!!!!😱😱polska język trudna?
Brawo
5 miesięcy temu
Tak powinno być na polskim morzem! Bo to ci się dzieje to tragedia