Berkshire zredukowało swoją pozycję w Taiwan Semiconductor Manufacturing Co Ltd (TSMC) o 86,2 proc. do 8,29 miliona sponsorowanych amerykańskich akcji depozytowych - donosi Reuters.
Przypomnijmy, że należąca do miliardera Warrena Buffetta spółka kupiła 60 mln akcji TSMC w listopadzie za ponad 4,1 mld dol., co wywołało gwałtowny wzrost akcji producenta chipów.
Sprawa jest o tyle głośna, że chodzi o największego na świecie niezależnego producenta układów scalonych, którego największym klientem jest Apple. Ma to z resztą szerszy kontekst bowiem kwestia Tajwanu zaognia stosunki USA z Chinami, a światowy handel półprzewodnikami boryka się problemami.
Jak donosi Reuters, inwestycja w TSMC nie przyniosła Buffettowi wielkich zysków. Po ogłoszeniu informacji o zbyciu większości akcji, kurs spółki spadły we wtorek o 4 proc. w USA (już po godzinach handlu). Na Tajwanie akcje TSMC spadły o 3,3 proc., gdy rynki azjatyckie rozpoczęły środowy handel.
Buffett zmniejsza udziały w bankach
Buffett pozbył się również dużych pakietów akcji w bankach. Jak wskazuje Reuters chodzi o 91,4 proc. udziałów w US Bancorp oraz w BNY Mellon, którego sprzedał około 60 proc. akcji. Obie cięcia wyniosły prawie 5,5 miliarda dolarów w cenach bieżących.
Berkshire wciąż jednak posiada udziały w Citigroup Inc, Bank of America i Jefferies.
Buffett zwiększył natomiast udziały w Apple. Za pośrednictwem Berkshire kupił kolejne 20,8 miliona akcji spółki o wartości 3,2 miliarda dolarów, zwiększając swój udział do 5,8 proc.