Mimo swojego ogromnego sukcesu biznesowego oraz zgromadzonej fortuny, 92-letni Warren Buffett wciąż mieszka w domu, który kupił w 1958 r. za niewiele ponad 30 tys. dolarów. Legendarny inwestor mówi, że była to "trzecia najlepsza inwestycja, jaką w życiu zrobił". Dwie pierwsze to obrączki małżeńskie.
Posiadłość o powierzchni 610 mkw. znajduje się w samym centrum Omaha, największego miasta w stanie Nebraska, i jest oddalona jedynie pięć minut od głównej siedziby Berkshire Hathaway, przedsiębiorstwa biznesmena. Według doniesień serwisu CNBC Make It obecna wartość nieruchomości Buffetta wynosi około 1,2 mln dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Buffett nie planuje w najbliższym czasie wymieniać swojej posiadłości w Omaha na bardziej luksusową – informuje CNBC. Miliarder wyznał, że żyje mu się w niej wygodnie i "nie mógłby sobie wyobrazić lepszego domu".
Jestem tam szczęśliwy. Przeprowadziłbym się, gdybym myślał, że będę szczęśliwszy gdzieś indziej – powiedział Buffet w programie Evana Davisa dla BBC w 2009 roku.
Oszczędny i skromny jak Warren Buffett
Posiadłość w Nebrasce to tylko jeden z przykładów niezwykłej gospodarności legendarnego inwestora. Buffett używał przez wiele lat telefonu z klapką kupionego za 20 dolarów, zanim w 2020 roku zamienił go na iPhone’a 11. Co ciekawe udziały w Apple stanowią ok. 40 proc. portfela Berkshire Hathaway.
Jak donosi serwis CNBC Make It, Buffet jest równie gospodarny przy codziennych wydatkach. Na swoje śniadanie nigdy nie wydaje więcej niż 4 dolary. Podczas pięciominutowego dojazdu do biura przedsiębiorca zatrzymuje się w najbliższej restauracji McDonald’s, gdzie wybiera jedno ze swoich trzech stałych zamówień. Ciekawostką jest, że to, co zamówi danego dnia, zależy od sytuacji na giełdzie.
Kanapka z bekonem, jajkiem i serem kosztuje 3,17 dol., ale skoro na giełdzie są dziś spadki, to odpuszczę i sięgnę po coś za 2,95 dol. – powiedział w dokumencie Być jak Warren Buffett z 2017 r.