Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAG,KRO
|
aktualizacja

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zatrzymani. Policja miała wkroczyć do Pałacu

305
Podziel się:

Byli ministrowie w rządzie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy we wtorek przebywali w Pałacu Prezydenckim, zostali zatrzymani przez policję. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że funkcjonariusze wkroczyli do prezydenckiego budynku. Wcześniej usłyszeli wyrok przekroczenia uprawnień ws. afery gruntowej.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zatrzymani. Policja miała wkroczyć do Pałacu
Policja zatrzymała Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego (PAP, PAP/Marcin Obara)

Poszukiwani przez policję Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik od godz. 11 przebywali w Pałacu Prezydenckim. Nikt tego zresztą nie ukrywał: obaj politycy najpierw zrobili sobie zdjęcie z Andrzejem Dudą, a następnie wyszli do dziennikarzy na krótki briefing prasowy.

Aresztowanie Kamińskiego i Wąsika. Policja wkroczyła do Pałacu

Jednak Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia poinformował w poniedziałek o przygotowaniu dokumentacji wykonawczej w ich sprawie. Znalazły się w niej nakazy doprowadzenia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do aresztu.

Dlatego też we wtorkowy poranek policja wkroczyła do ich mieszkań. Jednak ich tam nie zastała. Politycy byli już bowiem w drodze na spotkanie z prezydentem w Pałacu Prezydenckim. W jego trakcie wyszli też do dziennikarzy.

Jesteśmy, nie ukrywamy się, jesteśmy tu u pana prezydenta, wiemy, że w okolicach Kancelarii Prezydenta gromadzone są siły policyjne w celu zatrzymania nas, w tej chwili rozmawiamy z panem prezydentem – oświadczył Mariusz Kamiński.

Dlatego też policja miała wkroczyć do Pałacu Prezydenckiego, by aresztować obu polityków – podały niezależnie od siebie serwisy tvn24.pl, wpolityce.pl i Radio Zet. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że zarówno Mariusz Kamiński, jak i Maciej Wąsik, zostali zatrzymani. Potwierdzili tę informację w serwisie X wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.

Potwierdziła tę informację także warszawska policja. "Informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, których osoby dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane" – przekazał oficjalny profil funkcjonariuszy na X.

Kamiński i Wąsik skazani

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia 2023 r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Sąd uznał, że przy organizowaniu tej akcji, której szczegóły przypominaliśmy niedawno w money.pl, obaj przekroczyli uprawnienia.

W 2007 r., gdy wybuchała afera gruntowa, która była wycelowana w Andrzeja Leppera, Mariusz Kamiński był szefem CBA, a Maciej Wąsik – jego zastępcą. Dlatego też obu sąd w 2009 r. postawił zarzut przekroczenia uprawnień i popełnienia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. W marcu 2015 r. zostali skazani na karę trzech lat pozbawienia wolności przez sąd I instancji (wyrok ten był nieprawomocny).

W listopadzie tego samego roku, a więc jeszcze przed rozpoznaniem apelacji, świeżo wybrany na urząd prezydenta Andrzej Duda zastosował wobec obu akt łaski. Jednak w maju 2017 r. Sąd Najwyższy za sprawą uchwały uznał go za bezskuteczny.

Spór o akt łaski

Inną ocenę przedstawił Trybunał Konstytucyjny. TK uznał, że konstytucyjne prawo łaski jako pojęcie szersze od ułaskawienia obejmuje również akty abolicji indywidualnej (czyli np. ingerencji przedstawicieli władzy wykonawczej w trwający proces). Zdanie odrębne w tej sprawie złożył Leon Kieres, jedyny sędzia w pięcioosobowym składzie, który został do TK wybrany przed 2015 r.

W czerwcu 2023 r. Trybunał na wniosek marszałka sejmu orzekł, że z prawa łaski może skorzystać wyłącznie prezydent, a taka decyzja wywołuje ostateczne skutki prawne. TK uznał zarazem, że Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli ze skutkiem prawnym kompetencji głowy państwa w sprawie prawa łaski (zdanie odrębne zgłosili sędziowie Piotr Pszczółkowski i Michał Warciński).

Cztery dni później SN uchylił postanowienie o umorzeniu postępowania i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia w sądzie okręgowym. Uzasadnił to faktem, że Andrzej Duda skorzystał wobec skazanych z prawa łaski zamiast z abolicji indywidualnej. Grudniowy wyrok jest finałem sądowego postępowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(305)
WYRÓŻNIONE
jjjk
12 miesięcy temu
gdzie jest 60 tys. wole od podatku? gdzie jest dobrowolny ZUS?, gdzie jest 4 dniowy tydzień pracy? gdzie są emerytury wolne od podatku gdzie to wszystko jest???
Polka
12 miesięcy temu
Przestępcy skazani prawomocnym wyrokiem muszą ponieść karę. I tyle. I kropka. Dość już buty i chamskich gestów w parlamencie.
PójdźmyRozume...
12 miesięcy temu
To Już Nie są żarty tu nie chodzi już PO Czy PIS tu chodzi o Naszą Polską Niepodległość!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (305)
Back
11 miesięcy temu
Naruszenie Ładu Publicznego
Back
11 miesięcy temu
Naruszenie Ładu Publicznego
Back
11 miesięcy temu
Naruszenie Ładu Publicznego
Boso
11 miesięcy temu
Za co ? Czy to jest trudne pytanie
Emeryt
12 miesięcy temu
Przestępcy pod skrzydełkami prezydenta???? Smutne prawo w Polsce.
...
Następna strona