Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Ważą się losy nowej polskiej fabryki. "Czekamy na ostateczne decyzje"

29
Podziel się:

- Do takiego projektu uważamy, że wystarczą preferencyjne pożyczki i wsparcie państwa w postaci impulsu rozwojowego - mówi o projekcie polskiego samochodu elektrycznego minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. I tłumaczy, że ws. wsparcia z KPO jej resort czeka na ostateczne decyzje ministerstwa aktywów.

Ważą się losy nowej polskiej fabryki. "Czekamy na ostateczne decyzje"
Fabryka Izery ma powstać w okolicach elektrowni Jaworzno III, na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego (Adobe Stock, JacoPoland)

- Jeśli chodzi o tzw. projekt Izery, on nigdy nie został wpisany do KPO, nigdy nie zawarto żadnych umów pomiędzy ElectroMobility Poland a jakimkolwiek podmiotem, który implementuje, realizuje inwestycje w ramach KPO - mówiła o projekcie polskiego samochodu elektrycznego Pełczyńska-Nałęcz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (ElectroMobility Poland to państwowa spółka, która ma być za to odpowiedzialna). - Natomiast jest ścieżka, są środki przeznaczone na bezemisyjne środki transportu w KPO, i to oczywiście może być Izera, ale nie musi - zaznaczyła.

Dodała, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej chce przesunąć środki w ramach rewizji KPO w tej części planu z części grantowej do części pożyczkowej i "już teraz widać", że jest na to zgoda KE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

- Po pierwsze dlatego, że jednak taki projekt, który powinien mieć przynajmniej znaczące znamiona komercyjne, nie powinien konsumować środków grantowych. Do takiego projektu uważamy, że wystarczą preferencyjne pożyczki i wsparcie państwa w postaci impulsu rozwojowego - podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

Dodała, że drugim powodem przesunięcia środków są terminy. - Wymogi są jednoznaczne: w połowie 2026 roku musi być ta inwestycja zrealizowana, co w przypadku Izery oznaczałoby, że samochód musiałby zjechać z taśmy, a to jest - wobec mikro zaawansowania tej inwestycji - niemożliwe - wyjaśniła.

Z kolei w przypadku pożyczki zasady są inne - w 2026 roku musi być zawarta umowa, a realizacja inwestycji może nastąpić później. Według Pełczyńskiej-Nałęcz to zdaniem urealnia tego typu projekty.

- Czekamy teraz na ostateczne decyzje Ministerstwa Aktywów Państwowych, gdzie jest sprawowana także kontrola zarządcza nad ElectroMobility Poland i jest takie myślenie całościowe, jakie inwestycje i jaką politykę przemysłową prowadzimy. W zależności od tych decyzji będą te środki ukierunkowane na projekt Izery albo na inne projekty związane z bezemisyjnymi środkami transportu - stwierdziła szefowa resortu funduszy.

"Chińska montownia nie jest dla Polski korzystna"

"Kluczowe jest nie tylko czy chcemy zachować ten projekt, ale też jak ewentualnie go rozwijać" - pisała w serwisie X w połowie marca Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Przemysł samochodowy w wielu krajach (w tym w Niemczech ) korzysta ze wsparcia państwa, np. poprzez sowite dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Czysto rynkowe podejście do Izery nie jest więc zasadne" - stwierdziła.

"»Izera« jako chińska montownia nie jest dla Polski korzystna. Izera, która mimo chińskiego komponentu stawia szeroko na polskich podwykonawców, miałaby większy sens. W KPO środki, które mogą być wsparciem dla tego projektu, przesuwamy z grantu do preferencyjnych pożyczek" - wyjaśniła.

Na początku marca minister aktywów państwowych Borys Budka, pytany o plany wobec spółki ElectroMobility Poland, pracującej nad projektem samochodu elektrycznego Izera, powiedział: "będziemy starali się uratować tereny w Jaworznie dla dużej inwestycji, w nowym modelu biznesowym".

Miało być już milion polskich aut elektrycznych

- W tym roku po polskich drogach miało już jeździć milion samochodów elektrycznych Izera. Jestem w Jaworznie. Wycięli 300 hektarów lasu, przepalili pół miliarda zł, a nawet nie ma zaczętej inwestycji - komentował pod koniec marca szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do obietnic Mateusza Morawieckiego sprzed lat.

W marcu 2024 r. ElectroMobility Poland wybrała generalnego wykonawcę fabryki Izery - firmę Mirbud. Strony podpisały list intencyjny warunkujący podpisanie umowy uzyskaniem przez EMP zgód korporacyjnych. Współpraca ma zostać potwierdzona odrębną umową o generalne wykonawstwo inwestycji po uzyskaniu przez spółkę EMP zgód korporacyjnych. Według EMP wybór generalnego wykonawcy i podpisanie stosownych umów umożliwiłyby uruchomienie masowej produkcji samochodów do połowy 2026 r. Dotąd spółka deklarowała uruchomienie produkcji polskiego elektryka w grudniu 2025 r., a sprzedaż - w 2026 r.

9 kwietnia Piotr Zaremba, od 2018 roku prezes ElectroMobility Poland, został odwołany ze stanowiska. Tymczasowo obowiązki prezesa powierzono Pawłowi Ponecie. ElectroMobility Poland SA powstała w październiku 2016 r. jako spółka czterech kontrolowanych przez państwo koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu. Obecnie większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, który ma 90,8 proc. akcji; pozostali akcjonariusze, czyli PGE, Enea, Turon i kontrolowana przez Orlen Energa mają po 2,3 proc. udziałów.

W poniedziałek do Polski wpłynęło 6,3 mld euro pierwszej płatności z KPO (równowartość około 27 mld ): 3,9 mld euro środków pożyczkowych spłacanych za pośrednictwem budżetu europejskiego i 2,4 mld zł grantów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
Dżolee
10 miesięcy temu
Ważnym pytaniem jest jaki procent komponentów i części użytych w tym aucie będzie wyprodukowany w Polsce przez Polskie firmy?
obserwator
10 miesięcy temu
czy za Tuska coś wybudowano oprócz stadionu z dziurawym dachem który wybudowały niemieckie firmy jako najdroższy na świecie
Martyna
10 miesięcy temu
Nazywanie montowni zagranicznych podzespołów Polską Fabryką polskich samochodów nie jest przypadkiem lekkim nadużyciem?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
KETIW
10 miesięcy temu
Ta fabryka jest potrzebna jak u zająca dzwonek
Gość
10 miesięcy temu
Najlepsze w Polsce są legendy. O Izerze, elektrowni atomowej, CPK.
coco
10 miesięcy temu
Tesla redukuje produkcję, bo się nie opłaca, a nam będzie? Nie lepiej wydać na elektrownie atomowe i sieci przesyłowe.
Mmmmmm
10 miesięcy temu
Pis z PO zrealizowali wielki projekt autorstwa Krzysztofa Kononowicza "Nie będzie niczego". Projekt sfinansowano z budżetu państwa kwotą 1 biliona polskich złotych. To pierwszy tak wielki projekt w historii Polski. Jedyną niezadowoloną osobą jest Krzysztof Kononowicz Nie otrzymał tantiem za swoją pracę. Całe szczęście że uruchomili dla bezrobotnych nowy projekt Okop w Donbasie Plus
Taka prawda
10 miesięcy temu
TUSKU TĘ FABRYKE NALEZY ZLIKWIDOWAĆ BO NIEMCOM POTRZEBNA JEST SIŁA POLSKIEGO NIEWOLNIKA BO IMIGRANCI NIE CHWYCA SIE ZA ROBOTE TYLKO CZEKAJA NA SOCJAL A KTOS MUSI NA NICH ZARABIAĆ=NIE SADZIŁEM OŚZUŚCIE ZE TAK PREDKO I TAK NISKO UPADNIEMY EOBISZ POSTEPY NIEMOTO?
...
Następna strona