Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Węgiel z samorządowych składów. Mieszkańcy gmin kupią go powyżej limitów

146
Podziel się:

Węgiel, który pozostanie na składach, a który został dostarczony do samorządów w ramach rządowej pomocy, będzie mógł być sprzedany mieszkańcom danej gminy lub gmin ościennych - zapowiedział podczas środowej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.

Węgiel z samorządowych składów. Mieszkańcy gmin kupią go powyżej limitów
Będą zmiany w systemie dystrybucji węgla przez samorządy (Adobe Stock, Atur Nyk)

Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda zapowiedział, że pozostały na gminnych składach węgiel z rządowej pomocy może być odsprzedawany nawet powyżej limitu.

Węgiel, który ewentualnie zostałby w gminach, będzie mógł być sprzedany mieszkańcom tej gminy, albo gmin sąsiednich, nawet powyżej tego limitu trzech ton - powiedział wiceminister w środę na konferencji prasowej.

Jak wyjaśnił, "to by odbywało się w ten sposób, że gminy, po zakończeniu sezonu szacują, ile tego węgla mają, ogłaszają się na BIP (Biuletyn Informacji Publicznej - przyp. red.), że jest tyle węgla do sprzedania i mieszkańcy będą mogli przyjść i go po prostu kupić na przyszły sezon.

Zmiany w prawie

Jak mówił Rabenda, odpowiednimi zmianami legislacyjnymi, które pozwolą na wprowadzenie takiego rozwiązania, ma się zająć Sejm podczas trwającego właśnie posiedzenia.

- Na tym posiedzeniu Sejmu będziemy kończyć proces legislacyjny zmian w ustawie - wskazał.

Ile zostało węgla?

Dodał, że Ministerstwo Aktywów Państwowych szacuje, że w gminach pozostał około jeden procent węgla z wolumenu, który został dostarczony dzięki ustawie o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne.

Rabenda poinformował też, że do gospodarstw domowych przy wsparciu samorządów trafiło 2 mln 2 tys. ton węgla, a poza tym systemem, z wykorzystaniem samorządów, m.in. przez sklepy PGG, przeszło do gospodarstw domowych około 3 mln ton węgla.

Wiceminister podkreślił, że spółki Skarbu Państwa zaopatrzyły również "w znacznym stopniu, jeśli nie przygniatającej wielkości, spółki ciepłownicze".

Jeśli chodzi o ilość węgla, który sprowadziliśmy w całym sezonie grzewczym od początku wejścia powiedzmy sankcji czy od poprzedniego roku, to w sumie to będzie, jeśli dobrze pamiętam, ok. 16 mln ton. Ale tu mówimy o całym węglu, który był dla wszystkich segmentów - dla gospodarstw domowych, dla ciepłownictwa, dla energetyki, dla przedsiębiorstw, dla przemysłu – przekazał.

Rabenda zapowiedział, że w ramach podsumowania całego przedsięwzięcia związanego z importem i dystrybucją węgla powstaje raport. Będzie on dodatkowo wyposażony w rekomendacje dotyczące postępowania w razie ponowienia się kryzysu lub wystąpienia innego rodzaju trudności na rynku.

System uniezależnienia

- Udało się stworzyć system, który nas uniezależnia pod względem węgla dla gospodarstw domowych z kierunku rosyjskiego. I można śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi na to i ja wierzę, że tak będzie, że tego węgla z Rosji nawet, jeśli sankcje zostaną w jakiejś perspektywie zniesione, to w Polsce go nie będzie musiało być – powiedział wiceminister.

Wracamy do tych mechanizmów rynkowych. Oczywiście całą sytuację będziemy dalej monitorować. Jeśli będą występowały trudności, to mamy swoje praktyki, mamy różnego rodzaju możliwości, będziemy je stosować. Ale sklep Polskiej Grupy Górniczej, który wcześniej funkcjonował, który można powiedzieć zamknęliśmy na ten czas dystrybucji przez samorządy, będzie na nowo otwarty (...) Nasi importerzy też będą prowadzić dalej tę działalność handlową, także chcemy już podjąć konkretne działania, które spowodują, że będzie można ten węgiel gromadzić na przyszły sezon – podsumował wiceminister.

Preferencyjny węgiel

Ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne zakłada, że mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać węgiel mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę. Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego. Sprzedawcom tego węgla przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. ustalono na 4,9 mld zł.

Gospodarstwo domowe ma prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla w 2022 r. oraz kolejnych 1,5 tony po 1 stycznia 2023 r. Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy składają do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie jest dostępne dla osób uprawnionych do dodatku węglowego. Uprawnione do sprzedaży gminom z przeznaczeniem do zakupu preferencyjnego są: Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Węglokoks i Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie oraz Lubelski Węgiel Bogdanka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(146)
WYRÓŻNIONE
dojadą was
2 lata temu
PIS to nieudolność i katastrofa ekonomiczna bo bezmyślne podniesienie ceny węgla skutkuje drogą żywnością - patrz strajki rolników, drogim prądem, ogrzewaniem , nawozami .... model PIS to wypisz wymaluj model gomółki sprzed wielu lat ....
ROLNICY naprz...
2 lata temu
niech mi ktoś wytłumaczy na jakiej zasadzie wzrosła cena węgla z 650 zł do ok. 1800 zł tona w polskich kopalniach ?????? co tam tak zdrożało ....bo płace tak nie wzrosły, sprzęt ten sam, ...... i jaka była podstawa/motyw zatwierdzenia ??? I w rezultacie kosmiczne rachunki za prąd , ogrzewanie, ciepła wode, nawozy, zywnośc....
wynocha
2 lata temu
a kto go chce??? za taką kasę??? czgo nie dotknie się PIS to katastrofa !!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (146)
piotr55
rok temu
Ktoś może wie czy Gmina może kupić - przeznaczyć ten węgel dla swoich obiektów?
fdvfv
2 lata temu
Po co ludzie mają kupować jak nakupili po 3700. Żeby przetrwać i żeby było taniej teraz będziemy siedzieć w domu w kurtkach przy świeczkach, palić starymi szmatami i butami, piec chleb, zbierać mlecz, pokrzywy i chrust. Nikt nie będzie się nudził po pracy. Jedyne wakacje to te kredytowe. Trzeba się jakoś przed tym bronić poprzez inwestowanie… ale zawsze jest ryzyko straty. Zwłaszcza na akcjach czy krypto. Złoto też potrafiło spaść 40% i więcej. Można jednak stworzyć portfel z ograniczonym ryzykiem. Przeczytajcie sobie ksiazkę Pt. „Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęśliwy”. Świetnie opisuje zasady działania inflacji, jak np. inwestować w obligacje skarbowe na 15-20%, w nieruchomości, złoto, daje podstawy bezpiecznego tworzenia majątku i wolności finansowej, by nie musieć pracować do końca życia – na rzecz Państwa i nierobów
będzie wojna
2 lata temu
Ludzie ! Wyngiej je we wsi !
Gggg
2 lata temu
Sednem problemu bylo to, ze polskiego wegla z polskich kopaln prawie nie bylo jesienia na lokalnych skladach. A jak byl to po ponad 3 tys zl. Czy tej jesieni bedzie to samo? Czy ktos sie za to wezmie teraz? Bo w sierpniu to znow bedzie za pozno.
A B C
2 lata temu
Rozwiązali problem jaki stworzyli i odtrąbili sukces przepłacając dziesiątki miliardów. A co Polska bogaty kraj, a ciemny lud, wyznawcy pis będą bić brawo, bo tych pieniędzy nie widzą, ale poczują. Ale to będzie wina putina, Unii lub Tuska. Pocieszające, że już działają na rok przyszły. Rządzą nami durnie.
...
Następna strona