Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Węgierski dziennikarz ujawnia nam, jak wyśledził Daniela Obajtka

21
Podziel się:

Media ujawniły, że Daniel Obajtek, były szef Orlenu, korzysta z luksusowego mieszkania w Budapeszcie. Ustalono to analizując nagrania zamieszczone w sieci. O kulisach śledztwa opowiedział money.pl węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi. "Widziałem Obajtka przez cztery sekundy" - mówi.

Węgierski dziennikarz ujawnia nam, jak wyśledził Daniela Obajtka
Archiwalne zdjęcie z wizyty Daniela Obajtka na Węgrzech. Pochodzi z 2022 roku (Licencjodawca, Orlen)

Daniel Obajtek ma do dyspozycji apartament na Węgrzech i to stamtąd nagrywa wiele filmów zamieszczanych w mediach społecznościowych - wynika z ustaleń Radia Zet i serwisu Frontsory.pl.

Tropem Obajtka polskie media poszły razem z autorami serwisu Vsquare.org, skupiającego niezależnych dziennikarzy z krajów wyszechradzkich.

Szabolcs Panyi, który ustalił miejsce pobytu byłego prezesa Orlenu, zdradził money.pl kulisy tego dziennikarskiego śledztwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Immunitet ochroni Obajtka? Prawnik nie ma żadnych wątpliwości

Daniel Obajtek wyśledzony na Węgrzech. Znamy kulisy

W jaki sposób dziennikarze znaleźli Obajtka? - Informacje udało nam się potwierdzić dzięki poufnemu źródło, analizie publicznie dostępnych danych oraz obserwacji budynku przy alei Andrássy w Budapeszcie. Ustaliliśmy, że Daniel Obajtek spędza tam sporo czasu. Co najmniej od 19 lutego stale zamieszcza filmy i zdjęcia, a także udziela wywiadów polskim mediom z apartamentu typu penthouse o powierzchni 147 metrów kwadratowych, wartego około 1,6-2 mln euro, należącego do firmy powiązanej z zięciem Viktora Orbána i węgierskim rządem - mówi money.pl.

- Obajtek regularnie publikuje również filmy nakręcone w budapeszteńskim Parku Miejskim (Városliget) na końcu alei Andrássy - dodaje.

Osobiście obserwowałem dom przez kolejne dni i zauważyłem, że parkuje przed nim ten sam typ i kolor samochodu Lexus z polskimi tablicami rejestracyjnymi, o którym Obajtek pisał na Instagramie - mówi nam dziennikarz.

Węgierski dziennikarz: widziałem Obajtka przez cztery sekundy

- Obajtka widziałem tylko przez około cztery sekundy, gdy celowo próbował ukryć się przed wzrokiem publicznym - zasłaniał twarz maską, okularami przeciwsłonecznymi i czapką, a jego współpracowniczka podjechała Lexusem pod bramę budynku, aby mógł od razu wskoczyć na fotel pasażera - relacjonuje Panyi.

Jego zdaniem Obajtkowi zależało, by nikt nie wiedział, gdzie faktycznie przebywa.

- W treściach zamieszczanych w mediach społecznościowych, ani publicznych wypowiedziach nie było ani jednej wzmianki o tym, że przebywa w Budapeszcie. Przez cały czas temu zaprzeczał - wskazuje dziennikarz.

Moje przypuszczenie jest takie, że używał tego luksusowego mieszkania jako bezpiecznej przystani i bazy, z której regularnie jeździł samochodem na kampanię do Polski przez Słowację, a potem wracał - mówi Szabolcs Panyi.

"Zna samego Orbana"

O sprawie piszą nieliczne węgierskie portale. Bo media na Węgrzech są niemal pod całkowitą kontrolą środowiska Victora Orbana.

Portal Telex.hu wskazuje, że Daniel Obajtek zna węgierskich specjalistów z branży naftowej, a nawet samego Viktora Orbana, bo jeszcze w 2022 r., kiedy Orlen i MOL podpisały duże porozumienie (po czym pojawił się MOL w Polsce i Orlen na Węgrzech), było wiele rund negocjacji.

Media stwierdzają też, że były prezes "unika obecnie kontaktu z polskimi organami ścigania". Sam Obajtek temu zaprzeczył. Wyjaśniają, że ma stawić się w roli świadka przed sejmową komisję śledczą.

Podkreślają też, że właścicielami spółki BBID, do której należy apartamentowiec, są Attyla Balazs i Laszlo Dicso. Balazs jest partnerem biznesowym Istvana Tiborcza, męża najstarszej córki premiera Orbana - Raheli. Laszlo Dicso pojawiał się we władzach spółek związanych z Tiborczem. Zięć Orbana prowadzi działalność deweloperską.

Daniel Obajtek reaguje

Po ujawnieniu sprawy przez media były prezes Orlenu, a obecny kandydat do europarlamentu zabrał głos. "Nigdy nie ukrywałem, że prowadzę rozmowy biznesowe za granicą, o czym wielokrotnie mówiłem w wywiadach. Proszę nie szukać sensacji. I dobrze by było, żeby nie uczestniczył Pan w kampanii KO, bo staje się Pan funkcjonariuszem politycznym" - napisał w mediach społecznościowych.

Zabrał też głos w sprawie jego stawiennictwa przed sejmową komisją, która chce go przepytać o kwestię wiz w kontekście budowy Olefin III, jednej z największych inwestycji prowadzonych przez Orlen. Obajtek stwierdził, że z uwagi na końcówkę kampanii do Parlamentu Europejskiego nie ma czasu, by się stawić na przesłuchanie przed komisją. W oświadczeniu opublikowanym na X w ubiegłym tygodniu Obajtek zadeklarował, że "oczekuje na udział w posiedzeniu komisji" po kampanii wyborczej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
Alberto Słomb...
6 miesięcy temu
Co to za demoniczna partia ten pis? Jeden zwiał na Białoruś, drugi tuli się do Orbana, dwóch powinno siedzieć w kryminale tylko przyjaciel kryminalistów się nad nimi pochylił bo kacyk żoliborski tupnął nogą ... i same afery, szwindle, przekręty, kradzieże, defraudacje, kłamstwa, przestępstwa......
nie bratanek
6 miesięcy temu
sprzedał Węgrom lotos po zaniżonej cenie to teraz go chronią
nick
6 miesięcy temu
Żenada ... trzeba nie mieć kszty przyzwoitości ,żeby takiego na listę wziąć ,i mam nadzieję ,że poza umoczonymi razem z nim ,nikt na niego nie zagłosuje .Tak samo jak na przestępcę Kaminskiego w Lubelskiem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
Alek Rung
6 miesięcy temu
Już pisałem na innym forum ! Potrzebna tylko odpowiednia zgoda, a Obajtek w kajdankach znajdzie się w prokuraturze w Warszawie !
Tomasz
6 miesięcy temu
Rozmowy biznesowe...
Kowalski
6 miesięcy temu
Ludzie oczym my mówimy w dobie cyfryzacji przecież jego samochód lub telefon albo laptopa to namierzyć można w 10 minut jak ktoś ma dostęp do infrastruktury komunikacyjnej to po co ta ściema że go nie można znaleść, jak by chcieli to już by stali pod jego drzwiami.
nie bratanek
6 miesięcy temu
sprzedał Węgrom lotos po zaniżonej cenie to teraz go chronią
Alberto Słomb...
6 miesięcy temu
Co to za demoniczna partia ten pis? Jeden zwiał na Białoruś, drugi tuli się do Orbana, dwóch powinno siedzieć w kryminale tylko przyjaciel kryminalistów się nad nimi pochylił bo kacyk żoliborski tupnął nogą ... i same afery, szwindle, przekręty, kradzieże, defraudacje, kłamstwa, przestępstwa......
...
Następna strona