Ceny mąki pszennej, cukru, oleju słonecznikowego, mleka (krowiego o 2,8-proc. zawartości tłuszczu), udźca wieprzowego i piersi kurczaka muszą zostać obniżone do poziomu z połowy października. Victor Orban, zapowiadając zmiany, podkreślił, że muszą się do nich dostosować wszyscy sprzedawcy.
Mówił, że ceny rosną w całej Europie z powodu rosnących cen energii.
Limitowane ceny na Węgrzech. Nie pierwsza taka decyzja
To kolejny taki ruch węgierskiego rządu. Wcześniej wprowadził limit cen paliw, który ma trwać do połowy lutego. Cena benzyny 95-oktanowej i zwykłego oleju opałowego nie może przekraczać 480 forintów (6,05 zł) za litr. Limit nie dotyczy paliw klasy premium.
Węgierski rząd ograniczył też stopy procentowe kredytów – zostały one zamrożone na poziomie z października, a mieszkańcy płacą dzięki dofinansowaniu państwa niższe rachunki za media.
Wybory na Węgrzech. Partia Orbana zmierzy się ze zjednoczoną opozycją
Wszystkie te decyzje zostają podjęte na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi. Odbędą się one 3 kwietnia, a Fidesz Orbana po raz pierwszy zmierzy się ze zjednoczoną opozycją, która wystawi w każdym okręgu wyborczym tylko jednego kandydata przeciw kandydatowi Fideszu lub jego koalicyjnego partnera Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej.
Reuters przypomina, że inflacja na Węgrzech wzrosła do poziomu 7,4 proc. w listopadzie, czyli powyżej oczekiwań. Ekonomiści ankietowani przez agencję przewidują, że grudniowa inflacja wyniesie 7,2 proc.