RPP po raz kolejny utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie -poinformował Narodowy Bank Polski w komunikacie opublikowanym w środę po południu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopy procentowe czerwiec 2024 r.
Tym samym rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na następujących poziomach:
- stopa referencyjna 5,75 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 6,25 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 5,25 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 5,80 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 5,85 proc. w skali rocznej
Stopy procentowe w dół dopiero w 2026 roku? Prognoza
Decyzję skomentowali ekonomiści. Eksperci PKO BP potwierdzili, że decyzja RPP jest zgodna z prognozami. Wskazują też na popołudniowy komunikat Rady, który powie więcej o powodach decyzji.
"Zgodnie z oczekiwaniami RPP utrzymuje główną stopę na poziomie 5,75 proc. i tak najprawdopodobniej zostanie do końca tego roku. Obecnie dużym zmartwieniem pod względem inflacji jest wciąż dwucyfrowy wzrost płac. EURPLN odbija od 4,30 po decyzji" - piszą analitycy XTB.
"Troszkę ciekawiej zapowiada się jutrzejsza konferencja prezesa Glapińskiego, i to, jak odniesie się do niższej od oczekiwań (także NBP) realizacji inflacji w I połowie roku" - piszą z kolei eksperci Pekao.
Ich zdaniem RPP nie zmieni na razie swojego jastrzębiego nastawienia biorąc pod uwagę odbicie inflacji w drugiej połowie. "2024. W ostatnim czasie prognozy rynkowe przesuwają się w kierunku pierwszych obniżek dopiero w drugiej połowie 2025 r. Naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 r." - piszą.
Polski Instytut Ekonomiczny w swoim komentarzu porównuje z kolei polskie stopy procentowe ze stopami krajów regionu.
Komentarz zamieścili też eksperci Portu. "RPP trzyma się strategii przyjętej kilka miesięcy temu, zgodnie z którą w tym roku nie zobaczymy obniżek stóp procentowych. Najbliższe posiedzenia będą raczej wskazówką co do skali luzowania monetarnego, którego możemy spodziewać się w 2025 roku" - napisali.
Ostatnie dane o inflacji oraz działania innych banków centralnych z regionu sugerują, że przestrzeń do takiego ruchu może się pojawić. Kluczowe będzie jednak, czy inflacja zakończy rok bliżej poziomu 4 proc. czy 6 proc.. Ewentualna skala luzowania monetarnego w przyszłym roku nie będzie jednak znacząca i powinna zamknąć się w przedziale 50-75 punktów bazowych, o ile w ogóle nastąpi - czytamy w komentarzu.
Decyzja zgodna z przewidywaniami
Utrzymanie stóp jest zgodne z przewidywaniami ekspertów. Analitycy mBanku jeszcze przed publikacją danych przewidywali właśnie taki scenariusz. "Trudno tutaj o jakąkolwiek niespodziankę - pozostawienie stóp bez zmian to bardzo szeroki konsensus (tak wskazuje nasza prognoza, prognozy chyba wszystkich bankowych analityków i wypowiedzi członków RPP)" - pisali.
"Polem do zmian może być ewentualnie retoryka Rady - maj przyniósł kolejne zaskoczenie w dół na inflacji, co w teorii mogłoby być przyczynkiem do jakichś bardziej gołębich sygnałów. Jednak ostatnie miesiące wskazywały, że Rada raczej twardo trzyma się kursu obranego jesienią zeszłego roku i na razie nie spieszy jej się do zmian stóp" - ocenili autorzy komentarza.
W podobnym tonie wypowiadają się analitycy Santandera. "Spodziewamy się, że w uzasadnieniu swojej decyzji Rada ponownie podkreśli czynniki ryzyka dla procesu dezinflacji wynikające m.in. z luźnej polityki fiskalnej, oczekiwanego ożywienia gospodarczego oraz wysokiego wzrostu wynagrodzeń" - piszą w analizie.
Wcześniej, bo w środę, decyzja w sprawie stóp zapadnie też w Polsce. Ekonomiści nie tylko spodziewają się ich utrzymania na obecnym poziomie, ale i coraz częściej mówią o wydłużającej się perspektywie obniżek. Kluczowym czynnikiem budzącym niepokój pozostaje inflacja.