Z notatki Telewizji Polskiej dla ministra kultury Piotra Glińskiego wynika, że spółka wypracowała 137,4 mln zł zysku netto w pierwszych trzech kwartałach - dowiedział się portal wirtualnemedia.pl. Na wynik decydujący wpływ ma dotacja z budżetu.
Wynik państwowej spółki jest o wiele lepszy od jej prognoz na ten rok. Na wiosnę TVP poinformowało Radę Mediów Narodowych, że w całym roku zanotuje ponad 100 mln zł straty netto.
Na wyniku miały zaważyć między innymi kosztowne imprezy sportowe. Sukcesem finansowym okazało się transmitowanie mistrzostw świata w piłce nożnej. Zysk netto TVP dzięki przychodom z reklam i sponsoringu, a także z kanału TVP 4K, aplikacji TVP Sport oraz licencji stref kibica wyniósł 10 mln zł.
Dobre wyniki finansowe TVP są jednak możliwe dzięki setkom milionów złotych, jakie rząd postanowił wpompować w deficytową spółkę.
Pod koniec zeszłego roku przyznano mediom publicznym 980 mln zł rekompensaty z tytułu wpływów z abonamentu RTV, z czego TVP przypadło 860 mln zł. W 2017 r. Telewizja Polska dostała z tego tytułu 266,5 mln zł, a w tym roku aż 593,5 mln zł.
Co więcej, w połowie 2017 roku TVP otrzymało 800 mln zł pożyczki z Funduszu Reprywatyzacyjnego. Pod koniec czerwca wiceprezes TVP Maciej Stanecki zdradził, że spółka wykorzystała 350 mln zł z tej puli. Zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji, środki tego funduszu powinny być przeznaczone na cele związane z zaspokajaniem roszczeń byłych właścicieli mienia przejętego przez Skarb Państwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl