Podopieczni domów dziecka nie otrzymują pomocy w postaci 500+. Zdaniem resortu już obecny koszt utrzymania dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej jest zbyt wysoki. Teraz okazuje się, że nie łapią się również na program 300+.
Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, ponownie zwrócił się do minister Rafalskiej o niedyskryminowanie dzieci z domów dziecka – dowiedziało się "Radio Zet".Jak argumentuje RPO, dzieci te od początku są w trudniejszej sytuacji, a dodatkowe pieniądze byłyby inwestycją w ich naukę i przeszłość.
Rzecznik zabiega o objęcie dzieci z państwowych domów dziecka programem "Rodzina 500+" już od paru lat. W 2016 r. przedstawił ten problem w wystąpieniu generalnym do minister Elżbiety Rafalskiej.
Jego zdaniem wykluczenie z tej formy wsparcia jest niesprawiedliwe. Bo gdyby sąd opiekuńczy wskazał tym dzieciom rodzinę zastępczą (czyli rodzinną pieczę zastępczą), to dodatkiem byłyby objęte. W domu dziecka (instytucjonalnej pieczy zastępczej) pomocy nie dostają - argumentuje.
- Nie sposób przejść obojętnie wobec faktu, iż sytuacja dzieci wychowywanych w instytucjonalnej pieczy zastępczej po raz kolejny nie ulegnie poprawie. Dzieci te wyłączone już bowiem zostały z systemu zniżek w ramach Karty Dużej Rodziny (w tej sprawie RPO wystąpił do Ministerstwa już w marcu) – mówił RPO już dwa lata temu.
- Dodatek 500+ jest przyznawany na wydatki związane z zaspokojeniem potrzeb życiowych i wychowywaniem dzieci. Niewątpliwie wykształcenie i przygotowanie do życia dzieci wiąże się z dużym obciążeniem finansowym dla rodziców, lecz w przypadku dzieci pozbawionych pieczy i wsparcia rodziców bariery ekonomiczne także stanowią istotne ograniczenie w realizacji życiowych planów i uniemożliwiają młodym ludziom lepszy start – argumentował Rzecznik.
Zapowiedź wprowadzenia kolejnej formy wsparcia, tym razem w postaci dodatku 300 zł na wyprawkę szkolną dla każdego dziecka do 18 roku życia, stało się dobrą okazją, aby znów zainterweniować w sprawie tych dzieci.
Zdaniem Agnieszki Jarzębskiej z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich nieobjęcie dzieci z domów dziecka tego typu pomocą to dyskryminacja. -- Nie znajdujemy racjonalnego uzasadnienia dla takiego różnicowania w dostępie do tej formy pomocy -- mówiła na łamach Radia Zet.
Ile będzie kosztował program wyprawek szkolnych dla każdego ucznia? Jak wynika z danych GUS, w roku szkolnym 2016/2017 w naszym kraju mieliśmy prawie 5 milionów uczniów (4 952 219).
300 zł dla każdego ucznia daje więc łączną kwotę ponad 1 mld 485 mln zł. Do tego dojdą z pewnością wydatki na obsługę programu, związane m.in. z wydawaniem pieniędzy, rozliczeniem czy raportowaniem. Łącznie praktycznie 1,5 miliarda złotych rocznie. 300+ ma być wypłacane od września 2018 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl