Polska Grupa Energetyczna (PGE) dzięki nowej marce Lumi chce zwiększyć obecność wśród warszawskich gospodarstw domowych - poinformowała spółka.
- Chcemy pokazać, że zmiana operatora jest prosta. Od początku kwietnia każdy mieszkaniec stolicy z obszaru Innogy Stoen Operator może podpisać umowę z naszą firmą i, co ważne, będzie otrzymywał jedną fakturę za sprzedaż i dystrybucję energii - powiedział Piotr Nastaj, prezes PGE Centrum podczas spotkania z mediami.
Zobacz też: Wzrost cen energii spowoduje rozwój przydomowych instalacji
Firma wprowadza na początku trzy oferty. Klienci mogą skorzystać z planu "300 na pełny bak" lub "300 na zakupy", gdzie za podpisanie umowy otrzymują kartę podarunkową o wartości 300 zł - w pierwszym przypadku na zakupy na stacjach Lotos i Orlen, w drugim - w galeriach handlowych.
W przypadku oferty "Pomagam" w zamian za podpisanie umowy Lumi przekaże darowiznę 100 zł do wybranej przez niego organizacji pożytku publicznego, a przez pierwsze sześć miesięcy prąd będzie o połowę tańszy.
- Klient wypełnia posty formularz, a my zajmujemy się resztą. Przez trzy lata klient ma również gwarancję niezmienionej ceny i będzie otrzymywał co miesiąc jedną fakturę. To prosta oferta bez haczyków, jedna czytelna i przejrzysta faktura - dodał wiceprezes PGE Centrum Michał Czerniak.
W ramach wszystkich ofert obowiązuje jedna stawka 0,33 zł brutto za 1 KWh w taryfie G11 oraz 6,99 zł brutto opłaty handlowej. Standardowo czas umowy w nowej ofercie Lumi wynosi 36 miesięcy.
W ofercie ze stałą ceną przez najbliższe lata Innogy ma nieznacznie tańszą energię - 0,3295 zł za kWh, ale o niecałą złotówkę droższą opłatę handlową (7,98 zł). Zyskiem dla klienta będzie więc realnie te 300 zł, lub przez sześć miesięcy o połowę tańsza energia.
Umowy z klientami będzie zawierała spółka zależna PGE Polskiej Grupy Energetycznej - PGE Centrum.
To nie jest przy tym pierwsza oferta, która próbuje wyrwać warszawskich klientów od Innogy. Darmowy prąd w drugiej taryfie oferuje już od dłuższego czasu Fortum, przy czym cena za zużycie w taryfie pierwszej jest w promocji niższa od zwykłej ceny Innogy. Opłata handlowa jest o 2 zł wyższa (9,90 zł).
Łącznie w ciągu pierwszych dwóch pierwszych miesięcy tego roku sprzedawcę energii zmieniło w Polsce 11,4 tys. osób. Taka możliwość jest od dziesięciu lat i w tym czasie dostawce zmieniło 558,3 tys. odbiorców prądu w gospodarstwach domowych.