Polska jest jednym z kilkunastu krajów korzystających z pieniędzy z tzw. funduszu szwajcarskiego. Na mocy międzynarodowych umów rozdysponowano ponad 1 mld franków szwajcarskich. Dla naszego kraju fundusz szwajcarski przewiduje niemal połowę tej kwoty - ok. 489 mln franków szwajcarskich. Polska jest największym beneficjentem tego programu. Ma on być realizowany do połowy 2017 r.
Jak podkreśliło w środę Ministerstwo Rozwoju, z pieniędzy Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy (SPPW) dofinansowano w sumie 58 projektów i programów, a także ok. 1700 mniejszych inicjatyw realizowanych w całej Polsce. - Do instytucji realizujących program trafiło 303,5 mln franków szwajcarskich, co stanowi ok. 67 proc. kwoty alokacji przyznanej Polsce. Refundacja strony szwajcarskiej wynosi natomiast 286,5 mln franków szwajcarskich - zaznaczył wiceminister rozwoju Paweł Chorąży.
Resort zwrócił uwagę, że "priorytetowo" zostały potraktowane słabiej rozwinięte województwa południowo-wschodniej Polski: lubelskie, podkarpacie, świętokrzyskie i małopolskie. Na ich wsparcie przeznaczono blisko 43 proc. środków całego programu. "W wyniku przeprowadzonych konkursów i selekcji wniosków, przyznano tym województwom 194,4 mln franków szwajcarskich na realizację łącznie 33 dużych projektów oraz programów" - podkreślono.
Jak zauważył wiceminister rozwoju, ten rok będzie kluczowy z punktu widzenia zamykania i rozliczania projektów finansowanych z funduszy szwajcarskich. "Będzie to wymagało szczególnego zaangażowania zarówno ze strony zespołów projektowych, jak i wszystkich instytucji nadzorujących wdrażanie Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy" - ocenił.
Wśród zakończonych projektów, finansowanych z funduszy szwajcarskich, ministerstwo wymieniło m.in. modernizację przejścia granicznego w Siemianówce w województwie podlaskim czy instalacji grzewczych w szpitalach województwa małopolskiego.
Dzięki wsparciu wiele przedszkoli skorzystało z programu ochrony zdrowia jamy ustnej, a szkoły i przedszkola z programu żywienia i aktywności fizycznej. Pieniądze też trafiły na wsparcie domów opieki społecznej.