- poinformował podczas sejmowej debaty o tym sektorze wiceminister gospodarki Marek Kossowski.
'Do roku 2010 na restrukturyzację sektora wielkiej syntezy chemicznej trzeba będzie wydać ponad 30 mld zł, co oznacza, że rocznie na ten cel należy przeznaczać około 1 mld USD' - powiedział Kossowski.
W skład sektora wielkiej syntezy chemicznej wchodzą Zakłady Azotowe Tarnów, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, Zakłady Chemiczne Police, Zakładów Azotowych Puławy, Organika-Sarzyna i Zachem Bydgoszcz.
Kossowski powiedział, że ta ostatnia firma zostanie od stycznia przyszłego roku przekształcona z przedsiębiorstwa państwowego w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa.
Wiceminister skarbu Ireneusz Sitarski powiedział podczas debaty, że główne cele programu rządowego dla chemii ciężkiej to rozwój spółek sektora w kierunku większej wartości dodanej oraz konsolidacja produktowa i rynkowa.
'Chcemy utworzyć nowe podmioty gospodarcze, takie, które będą atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów' - powiedział Sitarski.
Podkreślił, że obecna sytuacja spółek sektora jest bardzo trudna. Podał, że po pierwszych ośmiu miesiącach tego roku sześć firm objętych programem zanotowało przychody ze sprzedaży w wysokości 3,3 mld zł. Z kwoty tej na Police przypadło 777 mln zł a na Puławy 782 mln zł. Pięć firm odnotowało przy tym do końca sierpnia straty na sprzedaży.
'Pięć z sześciu firm objętych programem zanotowało do końca sierpnia 157 mln zł straty na sprzedaży. Jedynie Sarzyna zanotowała zysk ze sprzedaży w wysokości 40 mln zł' - powiedział Sitarski.
Największe straty, bo 90 mln zł, zanotowały Puławy, Police - 57 mln a Tarnów - 49 mln zł.
Dodał, że wszystkie firmy zanotowały ogółem 249 mln zł straty na działalności operacyjnej, a 259 mln zł straty netto.
Sitarski poinformował też, że zobowiązania grupy wynoszą 2,2 mld zł, z czego 1,6 mld zł to zobowiązania krótkoterminowe.
Według wiceministra, zobowiązania spółek grupy w stosunku do dostawcy gazu ziemnego, czyli Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, wynosi 380 mln zł.