Solidarność w nazwie zobowiązuje. Zobowiązuje do zabierania bogatym i dawania biednym. Jak ktoś nie lubi nadużywania słowa _ solidarność _, może je zamienić na _ redystrybucja dochodów _. Robi to każde państwo, różna jest tylko skala.
Jaka u nas jest, każdy widzi, a Solidarna Polska chce bardziej. Proponuje nowe stawki podatkowe. Do obecnych 18 i 32-procentowej chce jeszcze dodać 12-procentową dla najgorzej zarabiających i 40-procentową dla najlepiej.
Koncepcja nie jest nowa. Choć bardzo pasuje do ugrupowania, które nazwało się Solidarna Polska, to jednocześnie na starcie jest zdyskredytowana. Chodzi o intencje. Politykom wyrzuconym z PiS-u wcale nie zależy, aby na biednych zrzucali się bogaci, tylko o walkę ze swoim byłym szefem.
SP chciała się uplasować bardziej na prawo od PiS-u. Nie docenili jednak Jarosława Kaczyńskiego. Ten - uchodzący za genialnego stratega - nie pozostawił miejsca dla SP przesuwając tam swoje ugrupowanie. Gdy już wszyscy o rozłamowcach zapomną i zbliżać się będą wybory, znów ujrzymy ciepłą stronę prezesa, który będzie miał centrowy program.
Teraz ziobryści nie mają pola do zagospodarowania. Nie mogą pójść jeszcze bardziej na prawo, bo to już byłaby skrajność i elektorat na poziomie pół procent. Nie mogą na lewo od PiS-u, bo tam jest PJN i wiemy, jak się miewa. Kaczyński skazał ich na walkę o jego elektorat, a tu nie da się go pokonać.
Zdaje się, że SP przyjęła taktykę drobnych prztyczków - co trudno nazwać strategią. Ale zgłaszając taką propozycję pokazują, że to oni, a nie PiS troszczy się o lud pracujący. Przecież to zły PiS obniżył podatki średnio i dobrze zarabiającym, a teraz my, dobrzy i troskliwi, chcemy obniżyć biednym, a przywrócić wysokie bogatym.
Strategia byłaby dobra pod warunkiem, gdyby wszyscy zapomnieli, że to również politycy Solidarnej Polski, będąc jeszcze w strukturach Prawa i Sprawiedliwości, głosowali za tym, aby biednym nic nie dać, za to bogatym zabierać mniej.
To jednak nie skreśla wcale politycznie SP. Przecież wyborcy nie raz pokazali, że pamiętliwi nie są i niejedną woltę są w stanie wybaczyć. I wcale nie wymagają, aby politycy byli porządnymi ludźmi.
Autor felietonu jest zastępcą redaktora naczelnego Money.pl
Więcej o ziobrystach znajdziesz w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/213/t86741.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/solidarna;polska;chce;sejmowej;debaty;na;temat;cen;paliw,178,0,971954.html) | Rząd manipuluje cenami paliw? Pytań przybywa Według rzecznika klubu Patryka Jakiego nadszedł czas, aby premier Donald Tusk wytłumaczył Polakom, dlaczego tak dużo muszą płacić za benzynę. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/23/t19991.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ziobro;pis;szkodzi;polsce,115,0,989555.html) | Ziobro zawiedziony. Liczył na kompromis Lider Solidarnej Polski jest zawiedziony, że PiS, nie zgodził się na kompromisowego kandydata na wiceszefa PE i grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/170/t196266.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kaczynski;o;ziobrystach;-;to;problem;prawicy,11,0,974347.html) | Kaczyński i Ziobro w tym samym mieście. Walka o matecznik - _ To jest rzeczywiście wielki problem polskiego życia politycznego, a dzisiaj jest to wielki problem polskiej prawicy _ - powiedział prezes PiS. |