400 tys. zł - tyle Ministerstwo Środowiska wydało na konferencję zorganizowaną wspólnie z Kongregacją Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej. Połowa tej kwoty poszła na katering podczas imprezy i wystawną kolację na Zamku Królewskim w Warszawie. Resort zapłacił też m.in. za przylot eksperta zespołu smoleńskiego Chrisa Cieszewskiego i dojazd współpracowników o. Rydzyka – ustalił portal OKO.press.
"Jednym z wymiarów bycia ekologicznym jest oszczędzanie, nie rozrzutność. (...) Nie piszę tego ze względów politycznych, ale dlatego, że dotyczy to mojej wiary (nauczania papieża) i mojego Kościoła" – skrytykował ministra za lekką rękę jezuita Grzegorz Kramer.
Wspólną konferencję Ministerstwa Środowiska Jana Szyszki i Kongregacji Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej zorganizowano w sali obrad Sejmu 15 października. Dyskutowano o "zrównoważonym rozwoju w świetle encykliki Laudato Si".
Kwota bliska pół miliona złotych zelektryzowała przedstawicieli kościoła. "Przeczytałem o konferencji ministra Szyszki (niestety przy udziale mojego Kościoła) za wielkie pieniądze ponad 400 tys. zł. o Laudato Si. (...) Przykro mi jest, że ludzie czasem nie zarobią przez wiele lat takiej sumy, a tu wydaje się w ciągu kilku godzin tak wielkie pieniądze" - napisał na swoim profilu na Facebooku ojciec Kramer.
facebook.com/grzegorzkramer?fref=ts
Konferencję objęły patronatem media o. Tadeusza Rydzyka - "Nasz Dziennik", Radio Maryja i Telewizja Trwam, która współorganizowała, na zaproszenie ministra Szyszko i kardynała Gerharda Muellera z Kongregacji Nauki Wiary, toruńska uczelnia kontrowersyjnego redemptorysty.
Jak ustalił OKO.press, obsługą konferencji zajmowała się firma KDK. Kilka miesięcy temu resort podpisał z nią umowę, zgodnie z którą – za kwotę 650 tys. zł – ma ona zajmować się "organizacją wydarzeń na rzecz Ministerstwa Środowiska, na terenie Rzeczpospolitej Polskiej lub poza jej granicami".
Resort pokrył oddzielnie koszt wynajęcia przez KDK hostess znających język angielski. Za zorganizowanie konferencji w Sejmie otrzymała dodatkowo prowizję. Imprezę sfinansowano z środków, które resort otrzymał z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na "realizację zadań państwowej jednostki budżetowej" – przypomina OKO.press.