5-proc. wzrost gospodarczy Polski jest celem postawionym przed ministrem gospodarki nie tylko na 100 dni, ale i na później - powiedział minister gospodarki Piotr Woźniak w środę podczas otwartego posiedzenia rządu.
Woźniak przedstawił cztery najważniejsze kwestie dotyczące jego resortu. Pierwsza to bezpieczeństwo energetyczne. Jak wyjaśnił, czteroletni termin podany w programie rządowym na zdywersyfikowanie źródeł dostaw gazu i ropy będzie dotrzymany.
"W kwestii ropy zastaliśmy mniejsze zaniechania, natomiast w kwestii gazu ziemnego zastaliśmy zaniechania na skalę ogromną" - powiedział.
"Jest absolutnym fałszem twierdzenie, że złoża skandynawskie są na wyczerpaniu i że nie możemy współpracować z partnerami skandynawskimi. Zaniechanie tej współpracy przez cztery lata było ciężkim błędem" - dodał.
Druga sfera wymieniona przez Woźniaka, to przedsiębiorczość. Minister podkreślił, że rząd chce uwolnienia potencjału tkwiącego w polskim społeczeństwie. "To jest naczelnym celem przedsięwzięcia, które nazywa się wzrost przedsiębiorczości" - powiedział.
Dodał, że najważniejsze są małe i średnie przedsiębiorstwa. "Dla nich będziemy ułatwiać i znosić bariery administracyjne" - powiedział.
Trzecim celem jest "reforma zagranicznej służby ekonomicznej". "Złożyliśmy projekt ustawy o promocji polskiej gospodarki działającej na jednolitym rynku unijnym i w krajach trzecich; zmierza on do tego, aby utworzyć Agencję Promocji Handlu i Inwestycji na Rynkach Zagranicznych" - dodał.
Podkreślił, że w tym tygodniu resort zakończy prace nad programem dla elektroenergetyki. "Chcemy stworzyć konkurencyjny przemysł elektroenergetyczny w Polsce, a jego celem jest utrzymanie cen energii na możliwie konkurencyjnym poziomie" - powiedział.