Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Rodzina "474+". Sztandarowy program PiS z każdym miesiącem wart jest coraz mniej

236
Podziel się:

W tej chwili sztandarowy pomysł PiS mógłby mieć nazwę "Rodzina 474+", bo na takie zakupy pozwala świadczenie. W money.pl pokazujemy, jak spadnie wartość programu w kolejnych latach w poszczególnych województwach. Jeżeli rząd nie zdecyduje się na waloryzację, to za kilkanaście lat rodzice będą dostawać na wydatki wyraźnie mniej.

Program 500+ w 2018 roku skończył dwa lata funkcjonowania. Przez ten czas wartość 500 zł znacznie spadła
Program 500+ w 2018 roku skończył dwa lata funkcjonowania. Przez ten czas wartość 500 zł znacznie spadła (Bartlomiej Magierowski/EastNews.)

Na rachunku kwota niby taka jak zwykle, ale zakupy jakieś takie mniejsze? Czas przywitać się z rosnącymi cenami i topniejącą wartością portfela.

Sztandarowy projekt PiS już w swojej nazwie zawiera stałą kwotę - na dziecko idzie z budżetu państwa co miesiąc 500 zł. Miesiąc w miesiąc miliony polskich rodzin dostają przelew na właśnie taką kwotę lub jej wielokrotność - w przypadku większej liczby dzieci. Jest jednak pewne "ale".

Przy wzroście cen towarów przelewane pieniądze będą z miesiąca na miesiąc, z kwartału na kwartał coraz mniej warte. I o tym powinni wiedzieć wszyscy rodzice. Z biegiem lat do koszyka włożą po prostu mniej. W jednym miesiącu wzrost cen uszczupli ich koszyk o bochenek chleba, w drugim o ulubioną gazetkę. Tak, jakby ktoś wyciągał po jednym produkcie ze sklepowego koszyka.

W województwie lubuskim 500+ warte jest 469 zł i 73 grosze. W Małopolsce i świętokrzyskim nie jest lepiej. Tutaj rodzice mają nie 500 zł, a już tylko 470 zł i kilkadziesiąt groszy. Z kolei w województwie zachodniopomorskim świadczenie wycenić należy na 481 zł i 25 groszy. To najwięcej w całej Polsce.

Innymi słowy: 500 zł w kwietniu 2016 roku, kiedy program startował, pozwalało na zrobienie zdecydowanie większych zakupów (rozumianych i jako produkty spożywcze, i jako usługi, i jako opłacanie energii itp.) niż teraz.

Rosną ceny

Dlaczego tak się dzieje? Siłę nabywczą pieniędzy przelewanych co miesiąc na konta rodziców prawie czterech milionów dzieci zżera od ubiegłego roku inflacja. Najbardziej w górę poszły ceny żywności. Obecnie średnio w Polsce za 500 zł można kupić tyle samo co za 474 zł w momencie uruchamiania programu. Choć na koncie kwota przelewu się zgadza, to w koszyku po prostu jest mniej.

Waloryzacji nie będzie

Co więcej, nic nie wiadomo o tym, żeby kwota miała się zmieniać, więc przy obecnym tempie zmian cen za dziesięć lat 500 zł będzie warte mniej niż 400 zł w kwietniu 2016 r. Za 18 lat - będzie to tylko 326 zł. To ważna informacja dla osób, które właśnie rozpoczynają pobieranie świadczenia. Gdy ich dzieci będą tuż przed "18-stką", pieniędzy wystarczy na kupienie im połowy tego, co dziś.

W charakterze ciekawostki można potraktować fakt, że w roku 2263 program będzie wart mniej niż złotówkę z czasów startu. To jednak jedynie zabawa statystyką i założenie, że przez najbliższe 250 lat nie pojawi się deflacja, czyli spadki cen. I oczywiście, że taki czas przetrwa program PiS.

Program 500+ nie zakłada waloryzacji. I jak wynika z informacji money.pl, w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie jest planowana żadna zmiana w sposobie funkcjonowania programu. Wielokrotnie w rozmowie z money.pl przedstawiciele resortu zapewniali, że 500 zostanie 500. Mówił tak m.in. wiceminister Bartosz Marczuk podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdrój. Nie ma jednak wątpliwości, że program okazał się ogromnym wsparciem dla rodzin. Stąd siłą rzeczy przyjdzie moment, w którym świadczenie zostanie delikatnie przebudowane.

Zobacz także: Jesteś rodzicem? Zobacz na co możesz liczyć od państwa

Tym bardziej że już pod koniec roku różnice w niektórych regionach będą naprawdę spore. Biorąc pod uwagę, że w 2017 roku w drugim kwartale inflacja znacznie przyśpieszyła, założyliśmy, że taka dynamika utrzyma się w 2018 roku. Do wyliczeń przyjęliśmy, że inflacja kwartał do kwartału w drugim, trzecim i czwartym okresie roku będzie już podobna.

Efekt? Pod koniec 2018 roku Lubuszanie i Małopolanie, którzy rozpoczęli pobieranie środków w kwietniu 2016 roku, program PiS będą mogli już nazywać nie 500+, a tylko 458+. Przez blisko trzy lata inflacja zabierze im aż 42 zł świadczenia. O tyle mniejszy koszyk zakupów zrobią. Lepiej nie będzie w województwie świętokrzyskim. Tutaj 500 zł pozwoli na kupno towarów o wartości 460 zł (w momencie startu programu). Nieciekawie sytuacja będzie wyglądać w województwie pomorskim i wielkopolskim. Tutaj świadczenie mogłoby zyskać tytuł „468+”.

Gdzie rodzice na inflacji wyjdą najlepiej? Na Śląsku. Tu 500+ najmniej traci na wartości. Pod koniec 2018 roku warte będzie 475 zł i 48 groszy.

Oczywiście ci rodzice, którzy właśnie otrzymują pierwsze świadczenie, nie czują jeszcze różnicy. Robią zakupy tu i teraz, czyli po dzisiejszych cenach. Jednak gdy porównają paragony z dziś i z tego samego dnia za rok - zobaczą różnicę. Według prognoz NBP, średnia inflacja konsumencka wyniesie w tym roku 1,8 proc. Przyspieszy do 2,7 proc. w przyszłym roku i do 2,9 proc. w 2020 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(236)
WYRÓŻNIONE
Aga
6 lat temu
My wszyscy tracimy, nie tylko beneficjenci tego programu. Co gorsza tracimy właśnie przez nich. Nie prowokujcie tematu, bo za chwilę im będą waloryzować, a my, normalni ludzie będziemy się na to zrzucać.
Marta
6 lat temu
Zlikwidować to rozdawnictwo. Klienci MOPSów, nieroby i dziecioroby zgarniają po kilka tysięcy miesięcznie, nie ruszając palcem w bucie. Z jakiej racji pracujący mają bez końca finansować tę patologię? Niech każdy ma tyle dzieci, ile potrafi utrzymać, a nie wyciąga łapy po cudzą kasę. Jedni rozmnażają się jak króliki, bo to taki dochodowy interes, a innym dowala się bez końca nowe podatki i "Daniny". Zasada powinna być prosta: pracujesz - masz, nie pracujesz - nie masz. To demoralizujące i niemoralne, żeby rozdawać tak potężną kasę za nic.
Polak
6 lat temu
Niech wreszcie nastanie 0+ póki jeszcze mieścimy się w granicach zdrowego rozsądku z deficytem. Pomijając kwestie budżetową te program upodla całe społeczeństwo i pogłębia podziały. Matki stają się roszczeniowe i niechętne do pracy, a ich dzieci uczą się takich wzorców. Osoby pracujące bez rodzin czują się okradane z własnych podatków, nie dostajac kompletnie nic oprócz pomysłów typu 'przywrocmy bykowe'. Niech każdy nauczy się na nowo żyć na własną odpowiedzialność, dzięki rodzinie lub własnym zarobkom, a nie buduje sobie szczęścia kosztem innych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (236)
PILNE
6 lat temu
Trzeba wprowadzić rewaloryzację 500+ aby inflacja nie pogrążyła tego projektu PIS. Jarosław Kaczyński jak tego nie wprowadzi to przegra.
Piotr
6 lat temu
Nie jestem zwolennikiem tego programu, jednak ten artykuł to przesada, po prostu żenada , wstyd
Gość
6 lat temu
""" Pp 2018-08-20 00:43 Długo nad tym myślaleś????? A może brak u ciebie muzgu!!""" ------------------------------- Chyba ty też cierpisz na chroniczny brak "muzgu". Do szkoły nieuku, a nie bawić się w pisarza !
Gość
6 lat temu
"Pięćsetkowiczom" darmowy pieniądz traci na wartości, a emerytom chyba nie. Czy to nie dziwne ?.
Michał
6 lat temu
Tak się skończy bezmyślny socjalizm.
...
Następna strona