"Wszystkie 296 meczów w roku będzie transmitowanych na platformie nc+, a jednocześnie TVP pokaże w telewizji otwartej aż 37 meczów - po jednym spotkaniu rozgrywanym w sobotę lub niedzielę w każdej kolejce" - czytamy w komunikacie.
Gwarantowana wartość kontraktów z nadawcami, obejmująca licencje i koszty produkcji sygnału telewizyjnego, ma osiągnąć rekordowy poziom blisko 250 mln zł na sezon. Umowa będzie obowiązywać przez dwa lata.
Tym samym Ekstraklasa z 11. miejsca awansuje na 8. pozycję w Europie pod względem wartości praw mediowych. Ligowa spółka zamierza jeszcze sprzedać pozostałe pakiety mediowe na te sezony.
- To najwyższe w historii Ekstraklasy wpływy z tytułu sprzedaży praw mediowych w ujęciu rocznym. W stosunku do obowiązującego dotychczas kontraktu oznacza to wzrost rocznej wartości wpływów z tytułu transmisji krajowych o 60 proc. - powiedział przewodniczący rady nadzorczej Ekstraklasa Karol Klimczak.
Canal+ i TVP w ramach zakupionych pakietów będą nie tylko transmitować mecze i pokazywać ich powtórki, ale także publikować skróty w programach informacyjnych i magazynach poświęconych lidze oraz prowadzić równoległe do anteny telewizyjnej transmisje meczów w Internecie.
Do końca sezonu ligowa spółka zamierza wyłonić podmioty, które w sezonach 2019/2020 i 2020/2021 będą transmitować rozgrywki za granicą, a także będą korzystać z praw pokazywania skrótów w programach informacyjnych w telewizji i Internecie, w tym na urządzeniach mobilnych.
"Ekstraklasa zamierza też sprzedać na te sezony prawa do transmisji meczów i pokazywania skrótów w punktach i aplikacjach bukmacherskich, a także prawa do pokazywania rozgrywek e-sportowych Ekstraklasy. Przetarg dotyczący praw mediowych na następne cztery sezony - od 2021/2022 do 2024/2025 - zostanie przygotowany dopiero po pełnym wyklarowaniu się kalendarza międzynarodowego i zatwierdzeniu przez kluby kształtu ligi w tych latach" - dodała Ekstraklasa w komunikacie.