Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Rafalska w obronie 500+: "Proszę nie mówić, że z powodu programu naród się rozpił"

96
Podziel się:

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społeczne uspokaja, że flagowy program PiS jest bezpieczny. - Rząd jest odpowiedzialny, wszystko musi być precyzyjnie policzone i zabezpieczone w budżecie. Na wszystkie programy są pieniądze, to nie ulega wątpliwości - powiedziała Elżbieta Rafalska na antenie Polskiego Radia 24.

Według minister Rafalskiej niesprawiedliwe jest mówienie, że matka, która wychowała 4 dzieci, podjęła taką decyzję, bo nie miała ochoty pracować.
Według minister Rafalskiej niesprawiedliwe jest mówienie, że matka, która wychowała 4 dzieci, podjęła taką decyzję, bo nie miała ochoty pracować. (money.pl)

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społeczne uspokaja, że flagowy program PiS jest bezpieczny i pozostanie w niezmienionej formie. - Rząd jest odpowiedzialny, wszystko musi być precyzyjnie policzone i zabezpieczone w budżecie. Na wszystkie programy są pieniądze, to nie ulega wątpliwości - powiedziała Elżbieta Rafalska na antenie Polskiego Radia 24.

Pani minister na radiowej antenie bardzo zdecydowanie broniła programu 500 +. Dużo tez czasu poświęciła uspokajaniu słuchaczy, którzy z informacji o mniejszych środkach na ten cel, mogliby wywnioskować, że program jest i będzie ograniczany.

Jak już pisaliśmy w money.pl pani minister w poprzedni czwartek zaskoczyła mówiąc, że "z czasem trzeba będzie się zastanowić nad kryterium dochodowym beneficjentów". Dziś Minister Rafalska przekonywała, że wszystko jest tu bardzo precyzyjnie policzone i zabezpieczone w budżecie i na 500+ pieniądze są i będą, a krytykom programu brakuje już argumentów.

- Natura ataków, dotyczących tej inicjatywy, jest wybitnie polityczna. Wrogość z jaką się spotkaliśmy, gdy wprowadzaliśmy program, była niespotykana. Część partii jednak już zdaje sobie sprawę, że atakowanie programu było błędem - mówiła Rafalska.

Zobacz także: Rafalska zaskoczyła w sprawie 500+. Kwieciński komentuje

W jej ocenie nie można też mówić o negatywnych jego skutkach społecznych ani tych dotyczących rynku pracy. Jak dowodziła nieodpowiedzialne i niesprawiedliwe jest mówienie, że matka, która wychowała 4 dzieci, podjęła taką decyzję, bo nie miała ochoty pracować. Odnoisła się również do zarzutów związanych z niewłaściwym przeznaczaniem tych środków.

- Proszę nie mówić, że z powodu programu naród się rozpił - nic takiego się nie stało. Rodzice racjonalnie, sensownie wydają otrzymywane środki na potrzeby dzieci - przekonywała Rafalska, która twierdzi również iż 500+ „wzbudza zainteresowanie międzynarodowe i w UE takie ograniczenie ubóstwa, z jakim mamy do czynienia w Polsce, jest niespotykane.

Elżbieta Rafalska pytana o zmiany dotyczące Funduszu Alimentacyjnego przekonywała, że wszystko jest tu już na ostatniej prostej. Przygotowane zmiany mają pozwolić na poprawę kwestii egzekucji należnych świadczeń, a uporczywie unikający ich płacenia, mają być skuteczniej nakłaniani do regulowania należności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(96)
WYRÓŻNIONE
Łajdactwo
6 lat temu
Według Rafalskiej piją ci co nie dostają socjalu?
Mietek
6 lat temu
Czy pani Rafalska nie widzi, że to całe niczym nie uzasadnione rozdawnictwo 500+, 300+ i teraz jeszcze mieszkanie+ podzieliło społeczeństwo. Nie dostają 500+ rodziny z jednym dzieckiem a oboje rodziców pracują, emeryci są zmuszani do wykonywania badań i leczenia się za pieniądze ze swoich niewielkich emerytur po 40 latach ciężkiej pracy w prywatnych gabinetach bo na NFZ się nie da z powodu limitów przyjęć i długich kolejek rok i dłużej na badania i do lekarzy specjalistów, dzieci osób pracujących są w gorszej sytuacji od dzieci osób, którym nie chce się pracować - muszą wcześniej wstawać, są odprowadzane do żłobka, do przedszkola, do szkoły a potem przebywają poza domem ok. 9 godzin. Po pracy rodzice mają również obowiązki domowe ( pranie, sprzątanie, gotowanie i również muszą się mimo zmęczenia zająć się swoimi dziećmi). Dzieci osób, którym nie chce się pracować mogą dłużej pospać a potem i tak odprowadzane są do przedszkola, do szkoły a mamuśki w tym czasie mają czas dla siebie - na zakupy, na fryzjera, na kosmetyczkę, na kawkę a na obiad to różnie bywa (pizza, gyros, zupki chińskie). Rozdawnictwo 500+ nie spowodowało wzrostu urodzeń. Do takie rozdawnictwa nie potrzebne są żadne kwalifikacje rządzących. Politycy niech lepiej zajmą się prawidłowymi relacjami cen, zarobków i podatków a nie zabierać pieniądze tych, którzy są zaradni, pracowici, uczyli się. Politycy bez żadnego uzasadnienia rozdają pieniądze tylko jednej grupie społecznej na jakiś kult młodości a zaniedbane są potrzeby innych. Każdy powinien mieć tyle dzieci ile jest w stanie utrzymać i mieć mieszkanie. Dlaczego tzw. frankowicze muszą spłacać kredyty - gdzie wartość mieszkania jest dużo mniejsza niż kredyt do spłacenia mimo, że już jest spłacany 10 lat a teraz wymyśla się jakieś mieszkanie+ na koszt społeczeństwa. Jak ktoś jest w trudnej sytuacji materialnej z przyczyn losowych to od tego jest opieka społeczna a nie jakieś rozdawnictwo. Dodatki rodzinne to powinny być dla tych co pracują to może wzrośnie ilość osób do pracy bo podobno brakuje, np. zwolniło się 100 000 mamusiek a brakuje pielęgniarek. To całe 300+ to też jest jakiś durnowaty pomysł - co to dzisiejsi rodzice to są jakieś ciamajdy życiowe, że nie potrafią zarobić swoim dzieciom na piórniki, a taki emeryt za wizytę prywatną na badania i u lekarza specjalisty musi zapłacić ok. 150- 500 zł bo może nie doczekać się badań i wizyt w ramach NFZ. Pieniądze społeczne należy dzielić sprawiedliwie a nie wg widzi mi się polityków. To całe niczym nie uzasadnione rozdawnictwo powinno być też rozliczone jak afera VAT.
Smakosz dobre...
6 lat temu
Monopole mają większe obroty to FAKT,proszę nie opowiadać że jest to pozytywny program.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (96)
Olga
6 lat temu
Jeśli już wspierać dzieci to te, które rokuja na przyszłość czyli te, które w szkole mają średnia przynajmniej 4,5.tak samo, jeśli emerytura dla matek to tylko tych, którtch dzieci co roku odprowadzająca w podatkach określoną kwotę np od pensji m.in 4000 zł. Wtedy będzie wiadomo, że ok, taka natka nic w życiu poza wychowaniem dzieci nie robiła, ale chociaż je wychowała na porządnych ludzi płacących podatki. Przecież o to chodzi by się dzieci rodziły w celu płacenia podatków i składek. Te, które tego nie robią są zbędne.
Edek
6 lat temu
Popija na lewo zarobia i Git frajerom!
Banita
6 lat temu
Mało tego paniusiu, bardzo wiele osób zrezygnowało z pracy bo dostali ten ochłap i nie opłaca się im pracować. Dobra zmiana pełną gębą.
Przemek
6 lat temu
PISowscy rozdawaja nasze ciezko zarobione pieniadze na prawo i lewo aby tylko krasc dla siebie i stolka przy korycie nie opuscic ....... przed wyborami daja 2.000+ i nieroby beda sie cieszyc i glosowac za banda zlodziei uczciwie pracujacych ludzi
Gość
6 lat temu
Nie sądzę że te pieniądze na wódę niewątpliwie 500+ dało gigantyczne zyski obcym firmom a w szczególności dobrobyt Rzeszy jeszcze nigdy nie było tak dużych nadwyżek w budżecie
...
Następna strona