Rząd nie odrzucił obywatelskiego projektu zakładającego likwidację obowiązku szczepień i skierował go do prac w komisjach. Tymczasem tylko w ciągu 12 miesięcy liczba zachorowań np. na odrę w Europie zwiększyła się blisko trzykrotnie. Jak wynika z danych Europejskiego Centrum Przeciwdziałania Chorobom (ECDC), aż 9 na 10 chorych nie było zaszczepionych.
W odpowiedzi na coraz większą liczbę osób, które decydują, żeby nie szczepić dzieci, opozycja chce aby uzależnić wypłaty 500+ od szczepień – pisze "Super Express". Podobne rozwiązanie funkcjonuje np. Australii. Dzięki niemu tamtejszy rząd walczy z lawinowo rosnącym ruchem antyszczepionkowym.
Prócz bodźca ekonomicznego, pojawiają się również propozycje, ale nieszczepione dzieci nie miały dostępu do publicznych przedszkoli. Pojawił się już nawet obywatelski projekt umożliwiający takie rozwiązanie.
Brak szczepień to nie tylko powrót chorób, wydawałoby się, już opanowanych, realne zagrożenie wystąpienia epidemii, ale również poważne koszty dla państwa. Według szacunków money.pl, epidemia kosztowałaby nawet pół miliarda złotych rocznie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl