Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|

500 złotych na dziecko nie powiększy zdolności kredytowej. Banki zabrały głos

207
Podziel się:

Dodatkowe pieniądze z programu Rodzina 500+ pozostaną bez znaczenia przy obliczaniu zdolności kredytowej klientów, chcących zadłużyć się na zakup mieszkania.

500 złotych na dziecko nie powiększy zdolności kredytowej. Banki zabrały głos
(Leszek Szymański)

Banki uważają, że to "niestabilny dochód", bo w najlepszym przypadku przysługuje przez 18 lat, czyli i tak znacznie mniej niż przeciętny okres kredytowania. A te, które się wyłamują - jak PKO BP czy mBank - dochód ten będą uwzględniać, ale tylko w krótkoterminowych kredytach gotówkowych.

- Banki będą mogły uwzględniać środki z programu Rodzina 500+ do liczenia zdolności kredytowej klientów - mówił tuż przed startem programu Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Dodawał jednak, że dotyczy to kredytów konsumenckich, a "teoretycznie" także hipotecznych, ale temat nie jest do końca przedyskutowany.

Zapytaliśmy więc w KNF, czy od tego czasu zmieniło się podejście Komisji do sprawy i czy ewentualnie zostanie wydane oficjalne stanowisko, na które powoływać mogłyby się banki. Tego jednak się nie doczekamy, bo, jak zostaliśmy poinformowani w biurze prasowym Komisji Nadzoru Finansowego, nie planuje ona wydawania żadnego stanowiska ani rekomendacji.

Ale instytucje wcale się do tego nie kwapią. - Bank Zachodni WBK nie uwzględnia świadczenia z Programu 500+ przy wyliczaniu zdolności kredytowej - mówi w rozmowie z money.pl Ewa Krawczyk z biura prasowego BZ WBK i tłumaczy, że świadczenie to wypłacane jest przez określony czas, a kredyty hipoteczne udzielane są na okres nawet do 30 lat. - W skrajnych przypadkach świadczenia mogą być więc wypłacane jedynie przez kilka miesięcy, co jest okresem nieporównywalnie krótszym od okresu kredytowania.

O kredycie hipotecznym na lepszych warunkach mogą też zapomnieć klienci mBanku. Marta Rutkowska z biura prasowego instytucji informuje co prawda, że bank przy ocenie zdolności kredytowej będzie brał pod uwagę 500+, ale "tylko w przypadku kredytów niehipotecznych: gotówkowych, odnawialnych, samochodowych czy karty kredytowej".

- Na wniosku kredytowym klient będzie mógł wskazać wysokość otrzymywanego świadczenia - zapowiada Marta Rutkowska. - Jeśli środki te wpływają na konto w mBanku, klient nie będzie musiał dostarczać dodatkowego dokumentu potwierdzającego przyznanie świadczenia.

Podobne podejście prezentuje największy polski bank, czyli PKO BP. - Docelowo, w ocenie zdolności kredytowej będziemy uwzględniali świadczenia wypłacane w ramach programu 500+ w przypadku wnioskowania o kredyty krótkoterminowe, czyli gotówkowe - poinformowała Iwona Radomska z biura prasowego banku, zapewniając, że obecnie trwają prace nad rozwiązaniami informatycznymi.

- Jeśli chodzi o kredyty długoterminowe, czyli hipoteczne, zarówno PKO Bank Polski, jak i PKO Bank Hipoteczny, w ocenie zdolności kredytowej nie będzie uwzględniał świadczeń wypłacanych w ramach programu 500+ - dodaje Radomska.

Rodzina 500+ zakłada wypłatę 500 złotych na drugie i kolejne dziecko dla wszystkich oraz na każde dziecko dla najbiedniejszych rodzin. Jak poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do końca maja do urzędów wpłynęło już ponad 2,5 mln wniosków o wypłatę świadczenia, z czego ponad 500 tysięcy zostało złożonych przez internet.

Najwięcej osób ubiegało się o 500 złotych na Mazowszu, gdzie zarejestrowano około 360 tysięcy wniosków. Zaledwie 52 tys. osób zgłosiło się w województwie opolskim.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(207)
WYRÓŻNIONE
Luk
9 lat temu
500+ to najdroższa kampania wyborcza świata. 20mld razy 4 lata to daje 80mld zł :-) i to z kieszeni podatników. Jeśli ktoś myśli że rząd daje pieniądze to się myli... Rząd nie ma żadnych swoich pieniędzy :-) to jest też Wasza kasa... Jedna ręką daje a druga zabierze... Życia nie oszukasz.
co za obłuda!...
9 lat temu
to miały być pieniądze na dzieci a nie na mieszkaniie czy samochód!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale sprawiedliwość pojawi się w przyszłym roku jak trzeba będzie zapłacić podatek w U.S. podczas rozliczenia dochodów..............wtedy się gawiedż dopiero obudzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
obywatel gors...
9 lat temu
500 plus to w większości pieniądze dla patologi i dzieciorobów, na których całe społeczeństwo musi pracować. Mam nadzieję, że jesienią obudzą się z ręką w przysłowiowym nocniku jak pójdą do opieki po kasę na zeszyty, książki itp. dla swoich dzieci. Może okazać się, zasiłku nie dostaną bo mają już kasę od państwa na ten cel. Jak miło będzie słuchać biadolenia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (207)
RSD
8 lat temu
Nie przez 18 lat, tylko do następnych wyborów...
KL
9 lat temu
KTO TU JEST DLA KOGO I KTO OD KOGO JEST ZALEZNY ????? NIECH TYLKO RODACY ZACZNA OMIJAC ZBOCZONE BANKI A W KROTKIM CZASIE OSZUSCI OGLOSZA UPADLOSC ALBO ZACZNA SKOMLEC
uu
9 lat temu
no i dobrze w koncu to dla dzieci
goljad
9 lat temu
piszczeli że nie wolno zająć im za długi tego 500 pisowego , TO DLACZEGO MA BYĆ DO ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ??/ Nabiorą pożyczek i nie spłacą bo i tak z 500 nie można egzekucji prowadzić. ŻYĆ NIE UMIERAĆ TYLKO W PIS.ZIEJEWIE
rob.
9 lat temu
500+ nie podlega zajęciu wiec nie stanowi dla banków żadnego zabezpieczenia, pozostałe tłumaczenia to tylko zwykłe ble,ble,ble
...
Następna strona