Uhonorowanie przez prezydenta kilkunastu weteranów z 1 Dywizji Piechoty imienia Tadeusza Kościuszki, zakończyło uroczystości związane z obchodami 60. rocznicy bitwy pod Lenino.
Wcześniej na Cmentarzu Wojskowym na Pow?zkach, przed Pomnikiem Żo?nierzy Pleg?ych pod Lenino oraz przed Grobem Nieznanego ?o?nierza weterani i kombatanci z?o?yli wie?ce, czcząc w ten sposób śmierć towarzyszy.
Bitwa pod Lenino to pierwszy bój dla 1. Dywizji Piechoty imienia Tadeusza Kościuszki, sformowanej w Związku Radzieckim, a dowodzonej przez generała Zygmunta Berlinga. Podczas natarcia i walk obronnych, polska dywizja poniosła znaczne straty.
Zdaniem historyków, bitwa była źle przygotowana i źle dowodzona. Żołnierze atakowali bez wsparcia pancernego i lotniczego. Dowódcy Armii Czerwonej nie liczyli się ze stratami w ludziach.
Uczestnik bitwy pułkownik Stanisław Szulczyński jest zdania, że Polakom zabrakło czasu na lepsze przygotowanie się do walki. Dodał, że dla Polaków przebywających z ZSRR, którzy nie dostali się do armii generała Władysława Andersa, 1. Dywizja była ostatnią nadzieją na walkę o niepodległość Polski.
Pojutrze na Białorusi odbędą się uroczystości na Polskim Cmentarzu Wojennym w Lenino - mszę odprawi tam Biskup polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź. Uroczystości odbędą się także przed Pomnikem Żołnierzy Radzieckich w Lenino, Pomnikiem Bratniej Mogiły i przy Mauzoleum Bitwy. Weźmie w nich udział premier Leszek Miller.