- powinformował Andrzej Lewandowicz, prezes zarządu spółki.
'Łącznie budowa na tym odcinku wymaga uzyskania 193 pozwoleń. Do tej pory uzyskaliśmy 35 pozwoleń, a część z nich jest w Urzędzie Wojewódzkim. Szacuję, że do uzyskania pozostało nam 40-50 proc. pozwoleń' - powiedział Lewandowicz w piątek w Poznaniu na konferencji z wielkopolskimi samorządowcami.
Prezes Autostrady Wielkopolskiej ma nadzieję, że brakujące pozwolenia na budowę uda się uzyskać do sierpnia tego roku.
'Wojewoda Wielkopolski obiecał, że pomoże przyspieszyć procedurę wydawania pozwoleń. Do momentu uzyskania pozwoleń nie możemy rozpocząć zaplanowanych robót na odcinkach: z Wrześni do Krzesin oraz z Komornik do Nowego Tomyśla' - powiedział Paweł Posadzy, rzecznik prasowy AW.
Rozpoczęcie prac na tych dwóch odcinkach planowano wcześniej na przełom maja i czerwca br. Prace na odcinku z Wrześni do Krzesin mają zostać zakończone do listopada 2003 roku, a na odcinku z Komornik do Nowego Tomyśla - do listopada 2004 roku.
Według Posadzego, prace na pierwszym, liczącym 47,7 km, odcinku autostrady A2 z Konina do Wrześni są zaawansowane w 95 proc. Do grudnia tego roku mają tam być zakończone wszelkie prace drogowe, a do kwietnia przyszłego roku mają być gotowe wszystkie mosty.
Autostrada Wielkopolska czeka na decyzję rządu w sprawie uregulowań prawnych, dotyczących m.in. pobierania opłat za przejazdy autostradami w Polsce. Liczy też na to, że rządowe projekty szybko zostaną przyjęte przez parlament.
'Gdyby Sejm przyjął w tym roku pakiet niezbędnych ustaw, dotyczących m.in. myta ukrytego, czyli kupowania przez poruszających się po autostradach winietek do tego uprawniających, to system ten może znacznie przyspieszyć budowę odcinka autostrady A2 ze Świecka do Nowego Tomyśla' - powiedział Andrzej Patalas, prokurent AW.
Dodał, że w związku z planowanymi przez rząd zmianami przepisów dotyczących m.in. sposobu poboru opłat, o których jest głośno od jakiegoś czasu, przedstawiciele Autostrady Wielkopolskiej i rządu znów będą musieli usiąść do rozmów.
Dotyczyć one będą m.in. ustalenia wielkości i sposobu odprowadzania na konto koncesjonariusza kwot uzyskanych poprzez sprzedaż winietek uprawniających do korzystania z autostrady.
Szybkie decyzje w sprawie sposobu pobierania opłat byłyby korzystne również ze względu na harmonogram realizacji umowy koncesyjnej, a w szczególności na jej zapisy dotyczące budowy punktów poboru opłat. Budowa jednego z nich rozpoczęła się już w Lądku.
Gdyby wszedł w życie winietkowy system pobierania opłat za przejazd autostradą, to punkt taki byłby zupełnie niepotrzebny.
'Nie możemy w tej chwili zawiesić tych prac w oczekiwaniu na zmiany, bo w ten sposób nie realizowalibyśmy umowy koncesyjnej. Każde działanie wbrew umowie ma skutki dla koncesjonariusza, a my nie chcemy działać wbrew wcześniejszym uzgodnieniom' - powiedział Lewandowicz.
Kapitał akcyjny Autostrady Wielkopolskiej SA wynosi 461 mln zł. Jej akcjonariuszami są m.in.: PSE SA, Kulczyk Holding SA, Strabag AG, NCC, Bank Zachodni WBK SA, TUiR Warta SA.
Spółka posiada dwie czterdziestoletnie koncesje na odcinku autostrady Konin-Nowy Tomyśl i Nowy Tomyśl Świecko. Po upływie terminu koncesji autostrada zostanie przekazana na własność państwa.