Spółka zarządzająca odcinkiem autostrady A4 Katowice-Kraków, która zapłaciła 1,3 mln zł kary za nieobniżenie opłat za przejazd na czas remontów, przekonuje, że wyroki sądów w tej sprawie nie dają odpowiedzi, jak remontować drogi, by nie narazić się na kary.
Karę na spółkę Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) nałożył cztery lata temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Firma odwołała się do sądu, ale przegrała. W piątek Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną w tej sprawie, co ostatecznie usankcjonowało zapłaconą już karę. W sobotę firma przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie.
Według rzecznika SAM Rafała Czechowskiego zarówno decyzja UOKiK z 2008 r. jak i dwuinstancyjny proces oraz decyzja Sądu Najwyższego nie przynoszą odpowiedzi na pytanie jak prowadzić remonty dróg i nie narazić się na sankcje finansowe. Czechowski wskazał, że wkrótce przed tym dylematem staną zarządcy innych płatnych dróg w Polsce - także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
_ Remonty prowadzone do 2009 r. były uciążliwe zarówno dla kierowców, jak i dla koncesjonariusza. Warto jednak tę karę rozpatrywać w szerszym kontekście, zadając pytanie o kryteria, jakimi powinni się w przyszłości kierować zarządcy obecnych i budowanych właśnie płatnych autostrad, którym nieuchronnie przyjdzie kiedyś wyremontować drogę _ - podkreślił rzecznik.
Jego zdaniem na pytanie _ ile autostrady musi pozostać w autostradzie _ podczas remontów dzisiaj nikt nie potrafi wskazać klarownej odpowiedzi.
_ Decyzja sądu może spowodować, że zarządcy autostrad będą zmuszeni uwzględniać ryzyko uznaniowych decyzji UOKiK planując remonty, co w konsekwencji podwyższy koszty, których odzwierciedleniem są stawki z przejazd. Warto przy tym zaznaczyć, że to w interesie zarządcy autostrady jest skłonność kierowców do korzystania z niej, a naturalną konsekwencją tego jest dbałość o takie prowadzenie koniecznych robót budowlanych, które nie zniechęcą podróżnych _ - uważa Czechowski.
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska zarządza 61-kilometrowym odcinkiem autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem. W 2009 r. spółka zakończyła całkowitą wymianę nawierzchni tej drogi. Nadal remontowane są m.in. niektóre mosty i wiadukty, ale już bez dużych uciążliwości dla kierowców. Rozpoczęła się także rozbudowa placów poboru opłat, aby zwiększyć ich przepustowość.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1326961800&de=1326985500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej