Jeden z liderów partii Razem ostro skrytykował na Facebooku prezydenta Andrzeja Dudę. Ma mu za złe, że podpisał ustawę, którą ironicznie nazywa "Eksmisją Plus". Od Adriana Zandberga oberwało się również sejmowej opozycji.
"Zgodnie z ustawą z mieszkań zbudowanych w ramach Mieszkania Plus (i z całego zasobu komercyjnego) będzie można wyrzucić lokatora bez prawa do lokalu socjalnego, bez wyroku sądu, bez względu na jego sytuację życiową, bez względu na to, ile lat sumiennie płacił czynsz" - zaczął swój wpis Adrian Zandberg.
O podpisie prezydenta oraz o tym, że kontrowersyjne rozwiązanie jest zapisane w ustawie,informowaliśmy w czwartek w money.pl. Krytykowali je nie tylko politycy, ale również Rzecznik Praw Obywatelskich i organizacje pozarządowe. Wystosowały nawet apel o prezydenckie weto.
Apele jednak nic nie dały, co nie podoba się przedstawicielowi lewicowej partii Razem.
"Ta sprawa ma wiele oburzających aspektów" - pisze Zandberg i wylicza swoje pretensje. Oprócz oczywistych - w kierunku PiS - ma również sporo do powiedzenia partiom opozycyjnym.
"Sejmowa opozycja, choć ma usta pełne frazesów o solidarności, nie pofatygowała się w większości na głosowanie, a jej senatorowie przyszli na posiedzenie kompletnie nieprzygotowani" - pisze w swoim poście na Facebooku.
"Kiedy organizacje lokatorskie protestowały pod Pałacem Prezydenckim, partie parlamentarne nie zaszczyciły demonstracji swoją obecnością" - dodaje.
Najmocniej jednak uderza w środowiska sprzyjające rządowi. "Ale chyba najbardziej oburza mnie w tej sprawie cynizm socjalnych obrońców PiSu" - ma tu na myśli m. in. prorządowe media. Dostało się więc TVP, "Gazecie Polskiej" czy wPolityce oraz reprezentującym je dziennikarzom.
"Kiedyś krytykowali establishmentowe media za wysługiwanie się możnym, za przedkładanie układów nad przyzwoitość. Dziś sami stali się tym, z czym przez lata walczyli" - puentuje Zandberg.